Reklama

Rengifo, czyli głupota dziennikarzy

redakcja

Autor:redakcja

02 stycznia 2010, 12:21 • 1 min czytania 0 komentarzy

Hernan Rengifo lada chwila ma zostać piłkarzem Omonii Nikozja. Jak podkreśla prasa – będzie tam kolegą Macieja Ł»urawskiego. Hmm, raczej jest następcą, bo “Ł»uraw” spisuje się fatalnie i jeśli Peruwiańczyk ma wskoczyć do składu, to właśnie w jego miejsce. Ciekawi jesteśmy jednego – czy choć trochę głupio jest tym wszystkim dziennikarzom, którzy przez ostatnie miesiące informowali czytelników, jakie to wielkie kluby chcą napastnika Lecha. Kilka cytatów…
Przegląd Sportowy, październik: Zainteresowany pozyskaniem Peruwiańczyka jest bowiem Szachtar Donieck. Ukraińcy chcieli niedawno kupić Roberta Lewandowskiego. Proponowali za niego 7 milionów funtów. Teraz ze względu na kończący się kontrakt Rengifo nie będą musieli za niego płacić tyle, co za Lewandowskiego.

Fakt, listopad:
Hernan Rengifo jest już jedną nogą w Werderze Brema. Reprezentant Peru dogadał się w sprawie kontraktu z drugą drużyną Bundesligi.

Przegląd Sportowy, maj:
To nie zadowalało jednak Schanksa, który utrzymuje, że w innych klubach Rengifo może zarobić więcej. Utrzymywał, że Peruwiańczyk ma propozycje z Anglii, Włoch i Rosji. W tym ostatnim przypadku miałoby chodzić o CSKA Moskwa.

Rengifo, czyli głupota dziennikarzy

Wystarczy nawet pobieżna wiedza na temat rynku transferowego, by wiedzieć, że Szachtar, CSKA czy Werder kupują piłkarzy z innej półki, niż Rengifo. Ł»e nie biorą snajperów, którzy w polskiej lidze w najlepszym sezonie strzelili 12 bramek. Ł»e taka rekomendacja to wystarcza na rezerwy tych zespołów…

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...