Kiedyś o tym gościu już pisaliśmy – obronił rzut karny w ostatniej minucie, doprowadzając do barażów między Standardem i Anderlechtem o mistrzostwo Belgii. Widać, lubi być bohaterem ostatniej akcji…
10 grudnia 2009, 01:05 • 1 min czytania 0 komentarzy
Kiedyś o tym gościu już pisaliśmy – obronił rzut karny w ostatniej minucie, doprowadzając do barażów między Standardem i Anderlechtem o mistrzostwo Belgii. Widać, lubi być bohaterem ostatniej akcji…
0 komentarzy