Jak mawiali piłkarze o Stefanie Majewskim? Armstrong. Bo nawet na Księżycu był pierwszy. Ma największą kolekcję filmów DVD (głównie z “Gali”), jak pędził samochodem 200 kilometrów na godzinę i otworzyła mu się maska, to nie zahamował, tylko jechał dalej. Wszystkich zna, wszystko widział. Kiedyś grał mecz i zrobiła się mgła, to przyleciał helikopter i tę mgłę rozgonił. Na atmosferę w zespole ma autorski pomysł – żonom zawodników kazał piec ciasta. Zna się na piłkarzach – nie widział talentu w Ballacku, a Klose sadzał na ławce w rezerwach Kaiserslautern. Teraz poprowadzi ku chwale naszą kadrę.
Tymczasowo, w dwóch meczach. Ale jednak nasza reprezentacja spadła na dno. Nigdy wcześniej nie dostał je w swoje łapska trener tak mało utytułowany, cieszący się tak niskim autorytetem. Niestety, ale o Majewskim pół ligi opowiada sobie dowcipy, a hitem muzycznym jest śpiewane na melodię “I love you babe”: “Jebać Stefana”. Doświadczeni zawodnicy – znający swoją wartość i potrafiący odróżnić dobrego szkoleniowca od słabego – z czasem nie mogą na niego patrzeć. Więc otacza się coraz młodszymi i młodszymi. Usuwa tych, którzy z niego kpią. Niestety, z czasem kpić zaczynają wszyscy. Z jego odpraw, monotonnych treningów, staroświeckiej taktyki (siedmiu nie atakuje), zabobonów, szczęśliwych restauracji i szczęśliwych krawatów, zakazów (koniec z czarną herbatą), nakazów… I z jego asystenta Lesława “jak nie wiecie, co zrobić z piłką, to podajcie do rywala, niech się męczy” Ćmikiewicza. Tego, który opowiada najbardziej czerstwe dowcipy świata i prosi zawodników, by się w szatni przedstawiali – “Cześć, jestem Darek Dudka”. Bo Majewski i Ćmikiewicz uważają się za nauczycieli, a piłkarzy za swoich uczniów. A ci uczniowie to przecież 30-letnie chłopy, którzy mają swoje rodziny, doświadczenia…
Ale uwaga – przez te dwa mecze będzie całkiem miło. Majewski jest nie do zniesienia przez dłuższy czas, za to robi dobre pierwsze wrażenie. Będzie wiedział jak się przypodobać zawodnikom i prasie. Otworzy treningi, zaprosi, uśmiechnie się. Pomysły, by piłkarzom instalować w pokojach kamery przyjdą dopiero później.
INNE ŚWIATŁO NA STEFANA MAJEWSKIEGO RZUCA NA SWOIM BLOGU CZESŁAW MICHNIEWICZ – ZAPRASZAMY DO LEKTURY.
PS Zdjęcia dotyczące reprezentacji Polski będą do zakończenia pracy przez Stefana Majewskiego czarno-białe. Ł»ałoba.