No niestety, kolejny piłkarz kończy karierę w niesławie. Grzegorz N. jeszcze w przerwie meczu Zagłębie – Arka udzielał wywiadu jako Niciński, a teraz jest już w rękach wrocławskiej prokuratury. Miał sto okazji, żeby rozstać się z boiska z godnością, ale wybrał inaczej.
Taki N. to prawdziwa skarbnica wiedzy – 36 lat, debiut w ekstraklasie w 1995 roku. Gdyby chciał powiedzieć wszystko co wie i o czym słyszał, to prokuratorzy musieliby wystąpić o dodatkowe przydziały kaset, ołówków oraz notatników.
A dla Arki to dobra wiadomość – i tak chcieli się go pozbyć, teraz nie będzie problemów z rozwiązaniem kontraktu.