Ciekawe, czy Stawowy weźmie premię

redakcja

Autor:redakcja

17 sierpnia 2009, 02:23 • 1 min czytania

Wojciech Stawowy – ten, co się procesował z Arką o kasę za awans do ekstraklasy, którego wcale nie wywalczył – właśnie kończy swoją misję w Górniku فęczna. Jeśli miał w kontrakcie zapis o premii za utrzymanie w pierwszej lidze, to działacze powinni być czujni – po sezonie, jak już inny szkoleniowiec uratuje ten zespół, Elvis polskiej myśli szkoleniowej na pewno zgłosi się do kasy.
„Najlepszy trener ligowy” stwierdził niedawno, że celem Górnika فęczna są nie tylko zwycięstwa, ale także zapełnienie trybun do ostatniego miejsca. Na razie – po trzech porażkach z rzędu – komplet widzów raczej się nie zjawi.

Ciekawe, czy Stawowy weźmie premię
Reklama

Jak poprawić grę zespołu z Łęcznej? Stawowy mógłby zapytać o radę swojego asystenta, ale niestety zatrudnił na tym stanowisku reportera Canal+.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama