Arka Gdynia skleciła chyba najbardziej naiwne pismo w dziejach polskiego futbolu – domaga się zmiany wyniku z Bełchatowa, gdzie sędzia nie uznał bramki dla gości. Jak dla nas to nie uznał słusznie, bo Zakrzewski znęcał się w polu karnym nad Pawłem Magdoniem (co było bez sensu, bo wiadomo, że najlepiej dla Arki to puścić Magdonia luzem i dać mu robić swoje).
Tak, już widzimy, jak dochodzi do zmiany wyniku – ewenement na skalę światową – bo komuś z Arki wydaje się, że faulu nie było, a komuś z Bełchatowa, że jednak był. Poza tym gdynianie domagają się wyznaczenia na ostatni mecz “zawodowego składu sędziowskiego”. Hmm… Czasy, kiedy Arka wyznaczała arbitrów na mecze już się chyba skończyły, co?
W każdym razie całe oświadczenie brzmi tak…
1. Uchwałą Zarządu w dniu 20 maja 2009 r. zawiesił do odwołania pana Damiana Nawrocika jako zawodnika Klubu. Powodem zawieszenia jest poddanie się przez w/w piłkarza zabiegowi artroskopii kolana bez poinformowania Klubu i konsultacji z lekarzem klubowym.
2. Uchwałą Zarządu w dniu 20 maja 2009 r. nałożył karę finansową pana Macieja Scherfchena za nieodpowiedzialną wypowiedź medialną po meczu Arka Gdynia vs Ruch Chorzów udzieloną dziennikarzowi Gazety Wyborczej bezpośrednio po meczu.
3. Uchwałą Zarządu w dniu 25 maja 2009 r. ukarał finansowo zawodnika Marcina Wachowicza za niestosowne zachowanie wobec trenera, kolegów z drużyny w trakcie zmiany podczas meczu Arka Gdynia vs GKS Bełchatów oraz za naganne zachowanie po zejściu z boiska.
4. W dniu 25 maja 2009 r. Zarząd Klubu wystąpił oficjalnie do Kolegium Sędziów oraz władz PZPN i Ekstraklasy S.A. o weryfikację wyniku meczu Arka Gdynia vs GKS Bełchatów ze względu na rażąco wypaczającą końcowy rezultat meczu decyzję sędziego głównego zawodów pana Artura Radziszewskiego.
5. W dniu 25 maja 2009 r. Zarząd Klubu wystąpił oficjalnie do Kolegium Sędziów P.Z.P.N. o wyznaczenie zawodowego składu sędziowskiego na ostatni mecz rozgrywany w Gdyni z Odrą Wodzisław w dniu 30 maja 2009 r.
