Od początku nie pisaliśmy o tej butelce rzuconej na murawę Lecha Poznań w meczu z Lechią, bo uznawaliśmy za kompletną głupotę wcześniejsze zamykanie stadionu Lechii, więc dlaczego teraz mielibyśmy popierać zamknięcie obiektu w Poznaniu? Ale niekonsewkwencja Komisji Ligi jednak nas dziwi.
Czytamy: “Komisja Ligi postanowiła zamknąć stadion poznańskiego Lecha na jeden mecz w zawieszeniu na sześć miesięcy. Poznański klub został również ukarany grzywną w wysokości piętnastu tysięcy złotych. Odnosi się to wydarzeń po meczu Lech – Lechia: rzucenie plastikowej butelki w pole gry oraz wniesienie i odpalenie przez kibiców środków pirotechnicznych”.
Czym się różniło zajście w Poznaniu od zajścia w Gdańsku? Dlaczego są równi i równiejsi? Nie, nie apelujemy o zamknięcie Bułgarskiej. Uważamy, że ten wyrok jest nawet w porządku. Ale może ktoś by jednak dwa razy się zastanowił, zanim zamknie stadion, tak jak to było w wypadku Lechii, co? Biednemu łatwiej dokopać?