Reklama

Rybus i jego suto zastawiony stół

redakcja

Autor:redakcja

06 maja 2009, 12:43 • 2 min czytania 0 komentarzy

W dobie rywalizujących ze sobą tabloidów bycie piłkarzem to coraz bardziej niewdzięczna robota. Chodzą za tobą, robią zdjęcia, nawet się napić piwa nie możesz, a z zapalenia papierosa robi się materiał na dwie strony.
“Fakt” pochyla się z troską nad karierą Macieja Rybusa. Bo chłopak po wygranym meczu z ŁKS-em Łódź poszedł do klubu “Platinium” (wraz z Paluchowskim i Majkowskim). “Trujące opary nikotynowego dymu i stolik suto zastawiony butelkami z piwem – tak pomocnik Legii Warszawa Maciej Rybus (20 l.) szykuje się do najważniejszych meczów tego sezonu” – napisano. Faktycznie, suto zastawiony stół. Trzy butelki piwa “Desperados”.

Rybus i jego suto zastawiony stół

I dalej: “Zamiast szlifować formę na treningach i wylewać siódme poty w siłowni, małolat z Łazienkowskiej bawi się w warszawskich klubach. W nocy z soboty na niedzielę Fakt przyłapał Rybusa, jak balował w najlepsze w jednym z najmodniejszych lokali w stolicy”. Zaraz, zaraz… To Rybus miał w sobotę o pierwszej w nocy trenować na siłowni? Albo biegać wokół boiska?

Ludzie, dajcie spokój. Chłopak wchodzi w dorosłe życie, jest piłkarzem, co podoba się dziewczynom. Kiedy ma się pobawić, jeśli nie po meczu? Po zakończeniu kariery? Jak już będzie przed czterdziestką? To dopiero byłby żałosny widok – 40-latek próbujący nadgonić stracony czas i opowiadający pannom w “Platinium”: – Wiesz, bo ja byłem piłkarzem.

Zawodnik, jak ma dobrze grać, to musi się tez wyluzować. Poza tym niech dziennikarze (niezależnie jakiej redakcji) spojrzą na to z drugiej strony. Równie dobrze mogliby napisać o sobie: “Zamiast rozmyślać nad artykułami, analizować mecze i czytać zagraniczną prasę, redaktor z Domaniewskiej bawił się w warszawskich klubach. W nocy z soboty na niedzielę przyłapano go, jak balował w najlepsze w jednym z najmodniejszych lokali w stolicy. Tak szykował się do najważniejszego, poniedziałkowego wydania gazety”.

Najnowsze

Anglia

Tymoteusz Puchacz z asystą w ligowym debiucie. Został piłkarzem meczu [WIDEO]

Antoni Figlewicz
5
Tymoteusz Puchacz z asystą w ligowym debiucie. Został piłkarzem meczu [WIDEO]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...