Reklama

Lech testuje reprezentanta Serbii. Dziwne. Czyżby jakaś ukryta wada?

redakcja

Autor:redakcja

22 kwietnia 2009, 13:46 • 1 min czytania 0 komentarzy

Lech testuje piłkarza z niezłym piłkarskim CV – Marjana Markovicia, mającego za sobą występy w Dynamie Kijów (chociaż 37 meczów ligowych w ciągu trzech sezonów nie rzuca na kolana) oraz reprezentacji kraju. Marković, co ważne, jest właścicielem swojej karty zawodniczej, chociaż na co dzień gra w Crvenie Zveździe Belgrad (trochę to dziwne, ale niech mu będzie).
Na filmiku możecie zobaczyć jakieś dwa miliony jego zagrań…

Lech testuje reprezentanta Serbii. Dziwne. Czyżby jakaś ukryta wada?

Nas zastanawia co innego – od kiedy to piłkarze Crvenej Zvezdy i reprezentanci Serbii przyjeżdżają do Polski na testy? Aż chciałoby się zapytać, jaką ukrytą wadę ma Marković?

a) kolana w rozsypce
b) przewlekłą depresję
c) skłonność do alkoholu
d) migotanie przedsionków
e) krzywy zgryz
f) płaskostopie
g) żadnej – jest zajebisty

Jakieś sugestie? No, chyba że liga polska stała się potęgą, a my to po prostu przeoczyliśmy. Oczywiście wada może być ukryta dobrze (i w czasie testów uda się ją zakamuflować), wcale, albo wady może nie być. Zobaczymy, co wykażą treningi z Lechem. Chociaż i tak Franek Smuda rozpoznaje dobrych piłkarzy po tym, jak schodzą po schodach.

Reklama

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...