Ł»e Angielki nie są za ładne – to wiadomo. Ale żeby w całej Wielkiej Brytanii było tak mało atrakcyjnych kobiet, że piłkarze muszą młócić ciągle jedną i tę samą? Ł»e nie wyczuwają, iż to jednak żenada? Tym razem paparazzi przyłapali na randce z Danielle Lloyd Jamiego O’Harę z Tottenhamu. A wspomniana Lloyd to brytyjski puchar przechodni, bo wcześniej spotykała się z Ryanem Babelem, Teddym Sheringhamem, Marcusem Bentem, Armandem Traore, Jermainem Defoe i Gerardem Pique (a pewnie jeszcze z kilkoma innych, których prasa nie wyśledziła). W dodatku zapowiedziała, że zamierza o swoich łóżkowych wyczynach napisać książkę. O’Hara chyba rzutem na taśmę postanowił powalczyć o jakiś rozdział.
A teraz hit – O’Hara to jest zawodnik, którego kiedyś chciało wypożyczyć Zagłębie Lubin (chłopak grał wówczas w rezerwach Tottenhamu). Teraz zamiast spotykać się z Danielle w Mayfair Hotel, mieszkałby w “Bomabolu” (hotel w Lubinie) i chodził na imprezy do lokalu “Beatka”. W każdym razie prezes Pietryszyn spotkał się z nim w Londynie. O’Hara pyta, co to za miasto, ten Lubin.
– No wiesz, 60 tysięcy ludzi – mówi Pietryszyn.
– Ale na meczu, tak?
– Nie, w całym mieście.