Jeszcze w piątek Wojtek Kowalczyk namawiał nas: – Zagrajcie za tysiaka na porażkę Villarreal i Olympiakosu. Będzie z tego razem prawie 25 tysięcy.
– A ty sam zagrałeś? – pytaliśmy.
– Ja skromnie, za 200 – mówił.
Jakoś przekonania do tego kuponu, reklamowanego jako “kupon dla naprawdę odważnych”, zupełnie nie mieliśmy. A szkoda, teraz plujemy sobie w brody. Villarreal rzeczywiście przegrał z Malagą 0:2 (kurs 3.5), a Olympiakos z Larissą 0:1 (kurs 7.0). Łączny przelicznik wynosił 24,5 do 1, co oznacza, że “Kowal” za te swoje 200 złotych wziął 4900…
“Kowal” dokładnie więc wyczuł, że końcówka ligi greckiej będzie pełna przekrętów. Dodajmy, że bramkę w meczu Olympiakos – Larissa zdobył Maciej Ł»urawski. Gratulujemy. W skręconym meczu też ktoś musi strzelić i zawsze miło, jeśli jest to akurat Polak:)
– Końcówka rozgrywek w różnych krajach. Nie szukamy pewniaków, tylko sprzedawczyków – śmieje się Kowalczyk.