Ze wszystkich głupich zdań wypowiedzianych przez Leo Beenhakkera to było chyba najgłupsze: – Za późno strzeliliśmy drugiego gola.
No żesz… Jasne, że za późno. W ostatniej minucie, gdy przegrywa się dwoma bramkami… Bez dwóch są lepsze momenty, żeby trafić do siatki po raz drugi. Na przykład przy stanie 1:1 byłoby korzystniej. Albo przy 2:1 dla przeciwników.
Leo, dzięki, że jesteś. Otwierasz nam oczy.