Ten facet, którego widać na zdjęciu, to włoski piłkarz-amator, który na co dzień żyje w pokazowym mieszkaniu projektanta Dirka Bikkemberga. Pokazowym w sensie dosłownym, bo jest jak rybka w akwarium – każdy może sobie na niego popatrzeć.
Może to dobry sposób dla naszych zawodników? Nie wierzysz, że Kamil Grosicki grzecznie chodzi spać? Idź i sprawdź przez szybę. Chcesz wiedzieć, czy Artur Boruc akurat się alkoholizuje – po prostu spójrz. Sądzisz, że Brożek znowu w pojedynkę opróżnia cały kubełek KFC? Wystarczy rzut oka. Idealne rozwiązanie zwłaszcza dla Edwarda Lorensa, który zasłynął kiedyś tym, że na Cyprze podglądał swoich piłkarzy przez okno – chcąc sprawdzić, co robią.
Ł¹ródło: thespoiler.co.uk