Kolejna nieudana wymówka – tym razem Lewandowski

redakcja

Autor:redakcja

25 marca 2009, 18:09 • 1 min czytania

فukasz Sosin wyznał ostatnio, że trener go „oszczędza”. Szkoleniowiec Anorthosisu najwyraźniej się w tym kompletnie zapomniał, bo „oszczędza” naszego rodaka permanentnie i już nawet nie wiadomo na co.
Ale w kwestii głupich wymówek z cyklu „to nie jest tak, że jestem rezerwowym” błysnął też Mariusz Lewandowski. Na łamach „Piłki Nożnej” powiedział: – Wiedziałem, że w Moskwie nie zagram i to znacznie wcześniej. Płyta tamtejszego stadionu posiada sztuczną nawierzchnię, a ja w takich warunkach nie czuję się najlepiej. Jestem zdecydowanie za ciężki, za mało zwrotny i dlatego trener Lucescu postawił na innych.

Kolejna nieudana wymówka – tym razem Lewandowski
Reklama

Oj „Cycuś”, „Cycuś”… We Lwowie też jest sztuczna płyta? W Dnipropietrowsku? W Połtawie, Kijowie, Odessie, Mariupolu? W Barcelonie, Lizbonie, Bazylei, Zagrzebiu? To niektóre mecze z tego sezonu, w których Lewandowski nie załapał się do podstawowej jedenastki.

Jeszcze raz powtarzamy – siedzieć na ławce, żaden wstyd. Ściemniać – obciach kompletny.

Reklama

FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT

Najnowsze

Polecane

Turniej 12 Skoczni w Deluxe Ski Jump! Walczą Paczul, Białek i inni

Jakub Radomski
0
Turniej 12 Skoczni w Deluxe Ski Jump! Walczą Paczul, Białek i inni
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama