– To na górze to plan bitwy na mecz Legia – Górnik. Bitwy o środek pola wedle “PS”. Rafa Benitez by się tego nie powstydził.
– Aha, ważne – ogłaszamy, że w naszym mini-konkursie na najładniejszą cheerleaderkę w Polsce wygrała dziewczyna z Cracovii. Konkurs przedwcześnie zakończyliśmy, bo jedna z dwóch wyróżnionych niewiast przysłała do nas rozpaczliwego maila, że nie zależy jej na zwycięstwie i prosi o usunięcie zdjęcia. Serce nam zmiękło, usunęliśmy. Ale na przyszłość radzimy po prostu nie przebierać się w ciuchy trzy razy za małe i nie wychodzić przed kilkutysięczny tłum oraz kilkudziesięciu fotoreporterów, jeśli nie ma się do tego naturalnych predyspozycji.
– On ma nietypową dla piłkarza koordynację ruchową – tak Maciej Skorża wypowiedział się na temat Brazylijczyka Beto. Rozumiemy przez to, że nie umie biegać, tylko stwierdzenie tego wprost brzmiałoby groteskowo.
– Seweryn Gancarczyk ma pretensje do Leo Beenhakkera: – Wydaje się, że trener Leo Beenhakker da mi szansę tylko wtedy, gdy wcześniej zdobędę Puchar UEFA… Czyli nigdy.
– Na swoim blogu pełnomocnik Legii ds. kibiców napisał: “Obecnie cały czas pracuję nad stworzeniem wolontariatu na naszym stadionie. Chcielibyśmy, aby wolontariusze zastąpili w większej ilości ochroniarzy. Myślę, że takie rozwiązanie będzie także korzystniejsze dla kibiców”. Należy to czytać tak: “szukamy frajerów, którzy będą pracować za darmo”.
– Znów absurdalny felieton Dariusza Tuzimka w “PS”. Dziwi się, że obrońca “Fryzjera” w prasie broni “Fryzjera”. My byśmy się dziwili, gdyby go atakował.
– Podobno ktoś wpadł na pomysł, żeby przyspieszyć zakończenie ligi o tydzień. W pełni popieramy – trzy miesiące gry dla naszych piłkarzy to zdecydowanie za dużo. Muszą kopać te ciężkie piłki i tak dalej… 2,5 miesiąca – to brzmi lepiej. Chociaż dalsze skracanie terminarza też ma sens.
– Już latem byłem przymierzany do pracy w Bytomiu. Dlatego też kupiłem wtedy dekoder Cyfry Plus – stwierdził nowy trener Polonii Bytom Jurij Szatałow. Czyli przez poprzednie lata w ogóle nie interesował się naszą ekstraklasą?!
– A w ogóle Szatałow w ramach mobilizacji chce puszczać piłkarzom w szatni Pink Floydów. Nie zdziwcie się, jeśli zamiast walczyć piłkarze Polonii zaczną się w szatni wieszać.
– A skoro już przy Polonii jesteśmy… Nasz czytelnik zagadał na gadu-gadu Marka Motykę (numer jest na jego oficjalnej stronie). Spytał: “nie myslal pan o pracy za granica? cypr lub cos w tym stylu, dwa trzy sezony i finansowo bylby pan ustawiony”. A Motyka na to: “Nie, mam coś w tu do udowodnienia”. Brr…
– W “PS” wielki tekst o Cabaju. Wydźwięk taki, że Cabaj jest znakomity, popełnia błędy, ale któż ich nie popełnia? Sam Cabaj źle wspomina tylko trenera Stefana Białasa: – On miał zasadę rotacji wśród bramkarzy. Raz wystawiał Sławka, raz mnie i ja, a Sławek chyba też, odczuwaliśmy brak stabilności… Tak, na pewno Olszewski teraz bardzo docenia stabilną pozycję na ławce – to dobry punkt obserwacyjny, by oglądać szmaty Cabaja.
– A w derbach Krakowa raczej nie zagra Bartosz Ślusarski, najlepszy napastnik Cracovii. Ma problemy ze stawem skokowym.
– I jeszcze ciekawostka z naszego ulubionego dziennika sportowego, o Motorze Lublin: “Podopieczni Ryszarda Kuźmy w obawie, że mogą być obserwowani przez rywali przed spotkaniem z Podbeskidziem Bielsko-Biała ukryli się w Wilkowie (miejscowości pod Lublinem), gdzie dopracowywali warianty taktyczne na sobotni mecz”. Prawdopodobnie to będą takie warianty, że zmieni się historia światowego futbolu. Zaprezentowane zostanie jakże zaskakujące ustawienie 9 – 0 – 1.
– Władysław Ł»muda poprowadzi reprezentację Polski juniorów. Na pewno przekaże chłopakom baaaaardzo dużo ciekawych spostrzeżeń. No i ta charyzma!
– A ponieważ dużo osób pyta o serwis 90minut.pl, to informujemy, że nie działa on z przyczyn technicznych i jest szansa, że ruszy już w ten weekend. W każdym razie bez obaw – będziecie jeszcze mieli gdzie sprawdzić, ile meczów w sezonie 1992/93 rozegrał Juliusz Kruszankin:)
– “Fakt” zastanawia się, czy Frankowski w klasyfikacji strzelców dogoni Pawła Brożka. Tak, na pewno dogoni. W gazecie czytamy: “Skoro jednak napastnik Jagiellonii strzelił gole Arce Gdynia i Legii Warszawa, to trudno nie liczyć na to, że trafi także do siatki jednego z najsłabszych zespołów w naszej lidze, czyli Piasta Gliwice. Kilka goli w tym meczu znacznie przybliżyłoby “Franka” do lidera tabeli strzelców”. Nie jeden gol, kilka! Tomuś, najlepiej tak z osiem.
– Kończąc temat zbyt ciężkich piłek w Legii (są tak ciężkie, że zdaniem trenera wywołują kontuzję – o dziwo działają tak jedynie na legionistów) mamy propozycję nowego sprzętu treningowego. Kopcie sobie coś takiego…