Reklama

Kumbev za miesiąc. Kto wie?

redakcja

Autor:redakcja

19 marca 2009, 14:52 • 1 min czytania 0 komentarzy

Będę go bronił do samego końca. To jest mój obowiązek jako trenera – oświadczył Jan Urban. Kogo będzie tak bronił? Pance Kumbeva. Hmm, nie jesteśmy pewni, czy bronienie kiepskiego piłkarza rzeczywiście należy do obowiązków trenera, ale niech mu będzie.
Dalej Jan “Legia to nie Górnik, nie ma takich osiągnięć” Urban dodał: – Pance być może jest w słabszej formie, ale wierzę, że będzie grał lepiej. Kto wie, czy za miesiąc nie będzie podstawowym zawodnikiem.

A to już jest zalążek do bardzo ciekawych rozważań – co będzie za miesiąc?
– Kto wie, czy Pance nie uratuje trójki dzieci z płonącego wieżowa
– Kto wie, czy Pance nie zostanie słynnym na cały świat odkrywcą szczepionki na raka
– Kto wie, czy Pance nie stanie się numerem 1 na liście życzeń Alexa Fergusona
– Kto wie, czy Pance nie trafi szóstki w totolotka
– Kto wie, czy Pance nie strzelając 18 bramek w jednym meczu nie zostanie królem strzelców

Nikt nie wie! I dlatego Jan Urban ma rację. Ale od siebie dodamy też – kto wie, czy zanim minie miesiąc Kumbev znowu nie skompromituje się w meczu z piątoligowym rywalem (Stal Sanok gra w IV, czyli V lidze) i czy przez to warszawski zespół nie odpadnie z Pucharu Polski.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...