– Znowu zatrzymano jakiegoś sędziego. W komunikacie PAP czytamy: Jak poinformował Temistokles Brodowski z CBA, mężczyzna został zatrzymany na Śląsku i ok. 13:00 zostanie dowieziony do Wrocławia, gdzie prokuratura postawi mu zarzuty”. Wszystko pięknie, ale… Temistokles? Serio? To musiał być jakiś zakład, nie widzimy innej opcji.
– Takesure Chinyama leczy kontuzję, co oznacza, że z napastników w Legii to są aktualnie Urban, Trzeciak i Paluchowski.
– A skoro przy Legii jesteśmy… “Grupa ITI wydała w 2008 roku 300 tysięcy złotych na działania związane z buzzmarketingiem. Prawie połowę wydatków na ten cel pochodziła z klubu piłkarskiego KP Legia, którego głównym udziałowcem jest holiding ITI. Celem działań buzzmarketingowych było wsparcie działań PR, mających na celu kreację wizerunku Legii, jako klubu przyjaznego, rodzinnego i stawiającego zdecydowany odpór stadionowym patologiom. Może się spodziewać, że w 2009 roku wydatki na ten cel zostaną utrzymane na podobnym poziomie”. To nie taniej byłoby po prostu przestać udzielać wywiadów na temat strasznych i krwiożerczych kibiców?
– W “Gazecie Wyborczej” na temat przyszłości Roberta Lewandowskiego wypowiada się menedżer Robert Matuszewski (nie pierwszy raz). Proponujemy jednak, by pan Matuszewski najpierw przeprowadził jakikolwiek transfer, a potem robił za eksperta.
– Chociaż dziś ekspertem może byc każdy. W TVN Biznes pytają faceta, jak najlepiej pożyczyć pieniądze. On mówi: – Najlepiej nie pożyczać w ogóle… Świetna rada jak na eksperta! To tak, jakby zapytać kogoś, jak najłatwiej dojechać do Krakowa, a on powiedziałby: – Najlepiej w ogóle nie jechać.
– Dobra, wracamy do piłki (chociaż częściowo). Na stronie www.wislakrakow.com czytamy, że “Gimnastyczki Wisły już są w formie”: “Bardzo dobrze spisały się gimnastyczki Białej Gwiazdy podczas pierwszej edycji zawodów o Puchar Prezesa PZG 2009, które odbyły się w miniony weekend w Nysie”. Dobrze wiedzieć, że ktoś na Reymonta trafił z formą.
– Alex Ferguson dał nadzieję Kuszczakowi. Powiedział: “Ale, tak jak mówiłem w sobotę, przyszłość czeka na Bena. Miejsca w składzie mu jednak nie zagwarantuję, będzie musiał o nie powalczyć z Tomaszem Kuszczakiem, kiedy Edwin zdecyduje się odłożyć na bok swoje rękawice”.
– Garguła ciągle nie przeszedł operacji, nawet nie ustalono jej daty. Nieśmiało sugerujemy, że warto go jednak poskładać do kupy, zanim będzie za późno.
– Radosław Majewski i Piotr Rocki musieli wbiec na szczyt Pałacu Kultury i Nauki – taka umowa z “Super Expressem”. Miał wbiegać przegrany, a w razie remisu – jeden i drugi. Takie czasy, że sportowcy najbardziej męczą się, żeby zaistnieć w tabloidach.
– W Warszawie trwa konferencja przeciw rasizmowi. Szkoda, że Witek Ł»elazko ustawiał mecze, mógłby opowiedzieć o “czarnej ślinie”.
– ŁKS zakazał Mariuszowi Mowlikowi grać w piłkę, nawet na poziomie Młodej Ekstraklasy. Gdyby ktoś wyleczył go z futbolu dziesięć czy piętnaście lat temu i z troską zasugerował inny zawód – Mowlik powinien podziękować. Ale teraz to jednak czyste chamstwo.
– A tak w ogóle to “znakomicie” zarządzane są stadiony w Polsce. ŁKS może trenować na obiekcie tylko przez 3 godziny w tygodniu. A że akurat teraz wypada mecz z Cracovią, to trenować nie może w ogóle.
– Rozmawia Mariusz Pawełek z kolegą z Odry Wodzisław. Kolega mówi: – Wiesz, w ostatnim meczu walczyliśmy… Pawełek: – Serio? Jestem szczerze zaskoczony!