Reklama

Woźniak chce nam coś powiedzieć. Ale nie wiemy, co…

redakcja

Autor:redakcja

28 lutego 2009, 05:03 • 2 min czytania 0 komentarzy

Andrzej Woźniak – ten co podobno w Kielcach kazał piłkarzom zrzucać się na sędziów i jeden z zawodników aż musiał wziąć kredyt (jako rezerwowy nie dostawał premii za kupione zwycięstwa, a płacić musiał jak każdy) – spotkał się z dziennikarzem “Faktu”. Efekt? Kilka niezłych zdań i kilka bezsensownych. Jak to w życiu.
Zacznijmy od bezsensownych. Woźniak mówi tak: – Niech niektórzy piłkarze skończą gadaniem głupot w stylu, że korupcja ich nie dotyczyła. Prawda jest taka, że każdy w mniejszym lub większym stopniu ma coś na sumieniu. Jak żyłeś w stanie wojennym nie miałeś wyboru. W świecie piłki za czasów kupowania meczów było to samo.

Woźniak chce nam coś powiedzieć. Ale nie wiemy, co…

Sorry, czy może nam ktoś powiedzieć, o co chodzi z tym stanem wojennym? Ktoś w ogóle nadąża za tą przenośnią? Bo Woźniak chyba – ale aż nie chce nam się w to wierzyć – zasugerował, że w stanie wojennym nie było przyzwoitych ludzi? Tak, to chciał nam powiedzieć? Ł»e na przykład Władysław Bartoszewski przyzwoity nie był? Serio, musimy się przyznać, że niczym Iwański w oczach Beenhakkera – nie nadążamy! No, jest jeszcze interpretacja, że w stanie wojennym “nie miałeś wyboru”, jak chodziłeś do sklepu, bo nic nie było. Ale to z kolei metafora byłaby zupełnie nieprzystająca do sytuacji, taka od czapy.

Dobra, nieważne. Potem Woźniak wyznaje: – Należało mi się wykluczenie ze świata piłki. Postępowałem karygodnie… Wiecie na czym polega wykluczenie ze świata piłki, jego zdaniem? Ł»e pracuje dla piłkarskiego menedżera, lata po Europie i szuka talentów. No, faktycznie – już dalej od futbolu nie dało się uciec!

Spodobał nam się natomiast dystans Woźniaka do pseudonimu “Książę Paryża”. – Nie nazywaj mnie tak, proszę. Równie dobrze można mnie określać mianem “Ł¹ebraka Londynu”, bo zawaliłem mecz na Wembley – powiedział do dziennikarza.

W takim razie na poczekaniu mamy dla niego nową ksywkę – “Księgowy Kielc”.

Reklama

FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...