Reprezentant Polski Michał Zieliński przemówił

redakcja

Autor:redakcja

28 lutego 2009, 15:00 • 1 min czytania

Michał Zieliński zajął niedawno trzecie, zaszczytne miejsce na liście najbardziej absurdalnych debiutantów za kadencji Leo Beenhakkera. Nie przeszkadza to jednak rezerwowemu Polonii Bytom czuć się kadrowiczem pełną gębą.
Pierwsze pytanie, jakie „PS” zadał Zielińskiemu po meczu z Wisłą Kraków brzmi: – Leo Beenhakker nie przyjechał. Chyba szkoda? Nie za bardzo wiemy, dlaczego szkoda, ale w każdym razie Michałek na to: – Nie było go? Na pewno? A miał być. Faktycznie, źle się stało.

Reklama

Faktycznie – fatalnie. Strach pomyśleć, co stanie się z naszą kadrą, gdy piłkarze Polonii Bytom nie będą stale obserwowani. Zwłaszcza Zieliński, który na pytanie, kiedy poprzednio strzelił gola, odpowiada: – W Młodej Ekstraklasie w spotkaniu z Arką Gdynia. A poważnie to ostatnio trafiłem w meczu z Legią. To było jeszcze w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu.

Najbardziej jednak spodobał nam się ten cytat: – To ostatnie powołanie dobrze mi zrobiło. Poczułem się pewniej, dowartościowałem sie. Jednak granie w reprezentacji nie daje przepustki do gry w wyjściowym składzie Polonii.

Reklama

Najnowsze

Anglia

W końcu! Wirtz z pierwszym golem dla Liverpoolu [WIDEO]

Jakub Radomski
2
W końcu! Wirtz z pierwszym golem dla Liverpoolu [WIDEO]
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama