Reklama

Dzisiaj znów ligowe tortury. Nie możemy się doczekać!

redakcja

Autor:redakcja

28 lutego 2009, 05:39 • 2 min czytania 0 komentarzy

No to ruszyła liga. Jak ktoś za nią tęsknił, to po piątkowych meczach zapewne przestał. Jest to przedziwne. Sami zdajemy sobie sprawę, że oglądanie tej kopaniny to jedno z najbardziej bezsensownych zajęć, jakie człowiek może wymyślić sobie w weekendowe popołudnie, ale zarazem dobrze wiemy, że co tydzień będziemy wgapiali się w ekran. Jak to się mówi – jeden lubi pomarańcze, drugi jak mu nogi śmierdzą. Trzymając się tej metafory – my raczej jesteśmy tymi od nóg. Na własne życzenie katować będziemy się meczami tak nędznymi jak śpiew Natalii Lesz i jeszcze będzie nam z tym dobrze!
Gdyby spróbować racjonalnie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego oglądamy mecze polską ligę, to niestety – szybko skończyłyby się nam argumenty. Ł»e piłkarze dobrze kopią? No powiedzmy sobie szczerze – raczej nędznie. Ł»e walka jest na całego? Nie na całego, tylko na stojąco, a to jednak różnica. Ł»e dobre, bo polskie? Jakoś przy zakupie samochodu mało kto by się tym hasłem przejmował.

Dzisiaj znów ligowe tortury. Nie możemy się doczekać!

Generalnie wszystko kręciłoby się wokół dwóch prostych słów – BO TAK. Nie ma lepszej odpowiedzi na pytanie, czemu na to patrzymy i jeszcze za to płacimy. Jak ktoś chce dorabiać ideologię, to proszę bardzo. Nam brakuje pomysłów. Przyzwyczailiśmy się, że na polskich piłkarzy zrzędzimy od niedzieli do czwartku, a potem z niecierpliwością czekamy, co też nam tym razem zaserwują nasi ulubieńcy (no, chyba że już w piątek obejrzymy tak denne spotkania).

Dzisiaj więc kolejna porcja masochizmu. Katować nie będzie nas jednak biuściasta laska z pejczem, tylko 22 spoconych facetów. Hard-core. Rozkład biczowania wygląda następująco:

Sobota: Cracovia – Piast Gliwice, 14:45
Sobota: Ruch Chorzów – Górnik Zabrze, 16:00
Sobota: Lechia Gdańsk – Śląsk Wrocław, 17:00
Sobota: Jagiellonia Białystok – Arka Gdynia, 19:15
Niedziela: Odra Wodzisław Śląski – Łódzki KS, 16:45
Niedziela: GKS Bełchatów – Lech Poznań, 17:00

Na razie wyniki to 0:0. Niewykluczone, że tak już zostanie.

Reklama

FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...