Reklama

Piłkarski przegląd dnia

redakcja

Autor:redakcja

17 lutego 2009, 17:14 • 3 min czytania 0 komentarzy

– Tak się jakoś śmiesznie złożyło, że Śląsk Wrocław ma w obronie trzech reprezentantów Polski. Nazwiska? Pawelec, Celeban, Łukasiewicz. Tak, właśnie to stało się z naszą kadrą. Niedługo w ramach wymogu licencyjnego powinno być posiadanie kadrowicza. W czasach Leo każdy klub powinien dać radę.

– A były bramkarz Śląska Radosław Janukiewicz został odstrzelony przez Bełchatów. Nieźle się chłopak władował – wzięli go na kilkutygodniowe (!) testy, w czasie których pierwszy trener wyjechał na dwa tygodnie na zgrupowanie reprezentacji. A teraz został na lodzie. Swoją drogą, kiedyś chłopak się dobrze zapowiadał, chociaż jak na razie zasłynął głównie ze szczerości – kiedy trenerem bramkarzy w młodzieżówce był Adam Matysek, to Janukiewicz stwierdził, że z Matyska żaden bramkarz i że nie chciałby być taki jak on:)

– Jan Urban był blisko reprezentacji Polski i chyba nie jest wielkim fanem powołań Beenhakkera. Bo o Komorowskim mówi tak: – To, że był powoływany do reprezentacji Polski, mnie osobiście nic nie mówi. Muszę się mu przyglądać, żeby go ocenić… A tak w ogóle to mógł się mu przyjrzeć, zanim go kupił.

– A jeśli o Beenhakkera chodzi, to za chwilę tak się wszystko obróci, że PZPN będzie go błagał, by jednak nie odchodził. Leo, pod pewnymi warunkami i z łaski, zgodzi się jeszcze chwilę zostać.

– Prasa donosi o dziwnej umowie Piotra Świerczewskiego z Polonią. Wszystko już napisaliśmy kilka dni temu – jak ktoś nie czytał o tym bałaganie, to niech kliknie tutaj.

Reklama

– Do konkursu na najgłupsze pytanie roku zdecydował się stanąć Adam Godlewski z “Piłki Nożnej”. Zagaił Franciszka Smudę tak: “Presja wyniku w Poznaniu jest ogromna? Szef skautów Lecha Andrzej Czyżniewski targnął sie nawet na własne życie.” Serio, nic bardziej niesmacznego nie przychodzi nam do głowy.

– Na specjalne życzenie naszego czytelnika zamieszczamy filmik z najlepszami interwencjami Artura Boruca. Trzeba przyznać, że dokonuje nam nim rzeczy niemożliwych hurtowo…

– A tak w ogóle Boruc kupił 150-letni dom w Szkocji, za 7 milionów złotych. To słabo, bo Wojciech Szczęsny ostatnio chwalił się rzekomym zakupem apartamentu wartego 8 baniek.

– Trzeciak chyba sobie dorabia na boku. Hiszpan Eduardo García Rodríguez podpisał roczny kontrakt z GKS-em Jastrzębie.

– Zatrzymano obserwatora Wojciecha K. z Łodzi, do wczoraj noszącego nazwisko Karolak.

Reklama

– Franek Smuda o powołaniach do kadry mówi tak: “Jak nie masz Kokoszki, to masz inne pierożki”. Hmm, nie chcemy wiedzieć, co “Franz” robiłby z kadrowiczami.

– Longinus Ifeanyi Uwakwe, najstarszy 22-latek świata, jednak zostanie w Stali Stalowa Wola. W tym sezonie powinien dobić do czterdziestki. Goli, oczywiście:)

– Juszczyk, były bramkarz Wisły, zagra w drugiej lidze cypryjskiej. Ale nie wierzymy, by był słabszy od naszego ulubieńca z pierwszoligowego Atromitusu, niejakiego Gieresza. Pamiętacie go jeszcze?

– Ciekawy komentarz do sprawy piwa na stadionie (polemika z dziennikarzem “GW”, który jak zawsze chce naprawiać świat) – kliknijcie tutaj.

– Uznaliśmy, że nie będziemy już pisać o Kalicie. Wcześniej był absolutnym anonimem, a niechcący wyrobiliśmy mu nazwisko. Teraz jak chce się u nas zareklamować, to musi zapłacić.

– Zgadza się, dziś nie ma zdania o Zahorskim. Ale spokojnie, wszystko u niego dobrze:)

Najnowsze

Polecane

Wymagające otwarcie Igi, Magdy ze zmiennym szczęściem. Polki grały w Australian Open

Sebastian Warzecha
1
Wymagające otwarcie Igi, Magdy ze zmiennym szczęściem. Polki grały w Australian Open

Komentarze

0 komentarzy

Loading...