Spróbujmy się zabawić i pozgadywać, jak potoczy się rywalizacja w naszej grupie. Nam coś się wydaje, że ostatniego słowa nie powiedziała Irlandia Północna, która wprawdzie nie awansuje, za to obierze komuś punkty w meczach u siebie (jest dość groźna). Kto wygra na wyjeździe z Irlandczykami, ten znacznie poprawi swoją sytuację…
Na razie tabela wygląda tak…
1. Słowacja – 4 mecze, 9 punktów
2. Polska – 4 mecze, 7 punktów
3. Słowenia – 4 mecze, 7 punktów
4. Irlandia Północna – 4 mecze, 4 punkty
5. Czechy – 3 mecze, 4 punkty
6. San Marino – 3 mecze, 0 punktów
Do rozegrania pozostały następujące spotkania. Obok podajemy prawdopodobny (na nasz nos) rezultat…
San Marino – Czechy: Czechy
San Marino – Irlandia Północna: Irlandia Północna
Irlandia Północna – Polska: remis
Słowenia – Czechy: remis
Polska – San Marino: Polska
Irlandia Północna – Słowenia: Irlandia Północna
Czechy – Słowacja: Czechy
Słowacja – San Marino: Słowacja
Słowenia – San Marino: Słowenia
Polska – Irlandia Północna: Polska
Słowacja – Czechy: Czechy
Słowenia – Polska: remis
Irlandia Północna – Słowacja: Irlandia Północna
Czechy – San Marino: Czechy
Czechy – Polska: Czechy
Słowacja – Słowenia: Słowacja
Polska – Słowacja: Polska
San Marino – Słowenia: Słowenia
Czechy – Irlandia Północna: Czechy
Obyśmy się pomylili i to grubo. Gdyby taki wariant się sprawdził, na koniec eliminacji tabela wyglądałaby tak…
1. Czechy – 23 punkty
2. Polska – 18 punktów
3. Słowenia – 15 punktów
4. Słowacja – 15 punktów
5. Irlandia Północna – 14 punktów
6. San Marino – 0 punktów.
Widać, że najlepszy terminarz mają Czesi – mają za sobą dwa dość ciężkie wyjazdy (Polska i Irlandia Północna), a przed sobą między innymi dwa mecze z San Marino i komfortową końcówkę. My, jeśli chcemy zająć pierwsze miejsce, musimy wygrywać mecze wyjazdowe – przydałyby się trzy punkty przywiezione z Irlandii Północnej lub Słowenii. Decydujący może okazać się nasz mecz wyjazdowy z Czechami…
A jak wam układają się wyniki?
WYSYŁAJ KODY Z BUTELEK I PUSZEK WARKI.
Wygraj wyjazdy na mecze najbardziej uznanych klubów Europy.
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT
