Reklama

Szczyt hipokryzji – rzecznik PZPN zarzuca kuratorowi dziwne znajomości

redakcja

Autor:redakcja

29 września 2008, 23:09 • 1 min czytania

Zbigniew Koźmiński, czyli człowiek, który na rzecznika prasowego nadaje się tak samo, jak Leo Beenhakker na dublera Macieja Zakościelnego, znów dziś błysnął. Tak oto wypowiedział się na temat kuratora PZPN, Roberta Zawłockiego: – Sytuacja lekko go przerasta, widziałem pot na jego czole. Zresztą on współpracował kiedyś z takim panem o nazwisku Tomasz Lipiec i myślę, że przysyłanie Zawłockiego do PZPN jest złym ruchem.
Współpracował z Tomaszem Lipcem? Przypomnijmy więc, z kim współpracował Zbigniew Koźmiński:

Szczyt hipokryzji – rzecznik PZPN zarzuca kuratorowi dziwne znajomości

Antoni F.
Krzysztof Z.
Tomasz P.
Piotr K.
Grzegorz K.
Artur Sz.
Robert W.
Zbigniew R.
Grzegorz G.
Sławomir B.
Mariusz S.
Adam K.
Maciej H.
Mariusz R.
Marek K.
Robert S.
Mariusz G.
Hieronim T.
Robert H.
Andrzej J.
Jarosław P.
Marian D.
Aleksander S.
Jan Ć.
Ryszard F.
Marcin Ł».
Janusz B.
Jerzy F.
Mariusz ف.
Ryszard M.
Mariusz J.
Bronisław K.
Stanisław P.
Mirosław S.
Jacek M.
Wiesław K.
Wojciech K.
Mirosław D.

Możecie tę listę wydłużać. Niestety, kumple Koźmińskiego stracili nazwiska – zostały tylko pierwsze litery… Przypomnijmy, że bystry Zbych został dziś odwołany z funkcji rzecznika. I choćby tylko po to warto było wprowadzać kuratora!

Reklama

WYSYفAJ KODY Z BUTELEK I PUSZEK WARKI.
Wygraj wyjazdy na mecze najbardziej uznanych klubów Europy.

FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama