No to mamy zamieszanie związane z Łukaszem Gargułą. Sensacyjny transfer, zaskakująca propozycja, szokująca przyszłość – wszyscy cytują jakąś bzdurkę, że Garguła trafi do Widzewa Łódź i to być może już zimą. Oczywiście, że nie trafi.
1. Bo w Bełchatowie zarabia ponad 200 tysięcy euro rocznie i od nowego pracodawcy będzie oczekiwał kontraktu na zbliżonym poziomie. A Sylwester Cacek, jak większość bogatych ludzi, umie dobrze liczyć pieniądze.
2. Bo zimą Widzew wciąż będzie w pierwszej lidze, a Garguła wciąż będzie wierzył, że podbije piłkarski świat, zwłaszcza, że w tym przekonaniu będzie go utwierdzał menedżer.
3. Bo Garguła dobrze zna sens powiedzenia, że nikt ci tyle nie da, ile Widzew obieca.
4. Bo zainteresowanie Gargułą wyraża też Wisła Kraków, a zanim rada nadzorcza tego klubu zrezygnuje z przyklepania transferu Łukasza, to minie dużo czasu.
5. Bo nad Widzewem wciąż ciąży cień afery korupcyjnej (jako jedyny klub za nią nie odpowiedział) i jest możliwe, że nawet jeśli zajmie pierwsze miejsce, to i tak nie awansuje do ekstraklasy.
6. Bo Widzew kojarzy się aktualnie z nędznym poziomem sportowym.
7. Bo jedyna wypowiedź z Widzewa na ten temat brzmi: – Bez komentarza.
8. Bo napisał o tym “PS”.
WYSYŁAJ KODY Z BUTELEK I PUSZEK WARKI.
Wygraj wyjazdy na mecze najbardziej uznanych klubów Europy.
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT