Już wiemy, dlaczego to tej pory tylko mężczyźni ustawiali mecze ligowe – bo kobiety nie miały okazji. Ale jak się już za to zabrały, to na całego! Czy myślicie, że po słynnym “Fryzjerze” nadchodzi czas “Fryzjerki”?
Ciekawy tekst znalazł się na portalu sport.pl – okazało się, że dwa tygodnie po wprowadzeniu meczów koszykówki kobiet do oferty “nazienych” bukmacherów sypnęło niesamowitymi wynikami. Wystarczyło postawić 100 złotych na trzy mecze, żeby wygrać 20 tysięcy. Przebieg spotkań był całkowicie irracjonalny.
Czytamy: “Bukmacherzy oficjalnie nie mówią o efektach współpracy. Ale nieoficjalnie wiadomo, że kobieca koszykówka stała się hitem. Jeden z pracowników Fortuny: – Mnóstwo osób gra mecze kobiet, bo tam prawie nie ma niespodzianek. No, powiedzmy, że nie było niespodzianek do tej pory. Nagle się zrobiły. Cuda, po prostu cuda.
Koszykarki obstawiają swoje mecze? – pytam jednej z doświadczonych zawodniczek ligowych. – Tak. Wcześniej można było to robić tylko w internecie, ale tam są ograniczenia. I większa anonimowość. Teraz mecze są w ofercie bukmacherów tradycyjnych. Więc inwestowane są naprawdę niemałe pieniądze. Stawia się po kilkaset zł na mecze. Przy dobrym weekendzie można zarobić trzy razy tyle”.
Jak chcecie rzucić okiem na całość, to znajdziecie ją tutaj.
WYSYŁAJ KODY Z BUTELEK I PUSZEK WARKI.
Wygraj wyjazdy na mecze najbardziej uznanych klubów Europy.