Reklama

Jak Radović wybiera kadrę… Uwaga, żenujące!

redakcja

Autor:redakcja

15 września 2008, 13:51 • 1 min czytania 0 komentarzy

Dziś w „PS” znaleźliśmy wywiad z Miroslavem Radoviciem. Już sami nie wiemy, może to z nami jest coś nie tak. Ale lekko nas jeden fragment ten rozmowy zniesmaczył…
Pana dobra dyspozycja wynika z faktu, że otrzymał pan propozycję występów reprezentacji Czarnogóry?

Nie tylko Czarnogóry, ale także w kadrze Bośni. W krajach byłej Jugosławii nie ma problemu z wyborem reprezentacji, w której chce się występować. Przed kilkoma laty grałem w serbskiej młodzieżówce, ale w pierwszym zespole nie zaliczyłem żadnego spotkania, więc wciąż mogę się zdecydować na inną. Na razie sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Wiem, że selekcjoner Zoran Filipović jest mną zainteresowany, chce mnie zobaczyć…

A pan którą reprezentację by wolał?

Czarnogórę.

Dlaczego? Przecież urodził się pan na terenach należących obecnie do Bośni.

Ale ja czuję się Serbem (śmiech). Prawda jest tama, że mam przynajmniej w tym momencie bardzo małe szanse na grę w kadrze Serbii. Występują tam po prostu zawodnicy lepsi ode mnie, grający w silniejszych ligach. W Bośni jest podobnie, jestem realistą.

Jak Radović wybiera kadrę… Uwaga, żenujące!


Więc skoro nie przebije się w Serbii i w Bośni, zagra dla Czarnogóry. Co o tym sądzicie? Nas to nawet specjalnie nie zaskoczyło – styl gry Radovicia, polegający na ciągłym oszukiwaniu, wiele o tym człowieku mówi.

FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT

Najnowsze

1 liga

Grał przeciwko Realowi i Barcelonie, jest testowany przez Arkę

Szymon Piórek
0
Grał przeciwko Realowi i Barcelonie, jest testowany przez Arkę

Komentarze

0 komentarzy

Loading...