Chyba trzeba odnotować wyniki pucharu śmietnika. ŁKS przegrał u siebie z Jagiellonią 1:4, a Polonia zremisowała z Legią 1:1.
Zdecydowanie bardziej zacięty – ależ jesteśmy odkrywczy, widać to po wyniku – był mecz w Warszawie. Spory błąd popełnił sędzią, bo nie podyktował rzutu karnego po ewidentnym faulu Kiełbowicza na Gajtkowskim. Kiełbowicz w ogóle – zgodnie z tym co na blogu sugerował mu Wojciech Kowalczyk – powinien sprawdzić, czy nie ma żadnych wolnych miejsc w sanatoriach.
Wyrównujący gol dla Legii padł pięć minut przed końcem po błędzie Radosława Majdana – wypluł piłkę, a dobił ją Marcin Smoliński. Trener Polonii Jacek Zieliński nie był więc zadowolony z wyniku. – Powinniśmy Legię wypunktować – mówił.
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT