Łukasz Załuska kilka dni temu grał przeciwko Barcelonie, więc o formie tego zespołu wie więcej, niż ktokolwiek inny. I gdy kibice Wisły mają nadzieję, że “Barca” w okresie przygotowawczym jeszcze nie prezentuje się zbyt dobrze, on rozwiewa wątpliwości. W rozmowie z Weszło! mówi: – Barcelona bez formy? Hahaha! Oni są w takiej formie, że człowiek może dostać oczopląsu… Zachęcamy do przeczytania całego wywiadu.
Kto może wiedzieć teraz więcej o formie Barcelony, jeśli nie ty. Dopiero co grałeś przeciwko temu zespołowi…
A dlaczego o to pytasz?
Bo Wisła wylosowała ten zespół.
O Boże! Nawet nie wiedziałem. Powiem tak – wydaje mi się, że na dobre Barcelonie wyszło przewietrzenie szatni i pozbycie się kilku starszych piłkarzy. Teraz oni naprawdę zapieprzają po boisku, aż miło. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. W Szkocji z nami wygrali 5:1, z Hibernians 6:0, potem pojechali do Florencji i ograli Fiorentinę 3:1.
Czyli nie ma co liczyć na to, że aktualnie są bez formy.
Bez formy? Hahaha! Oni są w takiej formie, że człowiek może dostać oczopląsu. A będą jeszcze lepsi. Przeciwko nam Messi wyczyniał takie rzeczy, jakich się nie widuje…
On akurat przeciw Wiśle nie zagra, będzie w Pekinie.
To wejdą inni. Widzieliśmy wszyscy, co w czasie mistrzostw Europy wyczyniali Iniesta, Xavi czy Puyol. Świetnie przeciw nam grał też Bojan Krkić. A naprawdę fantastycznie spisywał się ten nowy obrońca, Daniel Alves. Wiadomo, że brak Messiego to osłabienie, ale nie takie, żeby Wisła mogła się z niego cieszyć. Przykro to stwierdzić, ale daję chłopakom co najwyżej 10 procent szans na awans…
Akurat ty możesz być z siebie zadowolony. Dopóki grałeś, był remis 1:1.
Nawet prowadziliśmy 1:0, przez całe 40 sekund. Jak tylko strzeliliśmy gola, to błyskawicznie zostaliśmy sprowadzeni na ziemię. A ja? Miałem kilka niezłych interwencji, do przerwy remisowaliśmy. Potem u nas weszło kilku rezerwowych, a co ważniejsze – u nich Messi. I nas rozjechali.
___________________________________________________________
Może lepiej Barcelonie szybko gola nie strzelać?
Rok temu Grzesiek Szamotulski grał przeciwko nim i śmiał się, że stojąc w bramce miał tylko jedno życzenie – żebyśmy nie strzelili im gola, bo Barcelony lepiej nie wkurzać. Ale wtedy było 0:1, “Barca” wyrównała strzeliła w ostatniej minucie, kiedy na raty karnego wykorzystał Thierry Henry.
___________________________________________________________
Coś jeszcze powinniśmy wiedzieć o Barcelonie?
Nie, po prostu wejdźcie na youtube’a i zobaczcie gole tej drużyny z ostatnich sparingów. Niby okres przygotowawczy, niby powinni być podjechani, ale jak się umie grać w piłkę, to umie. No to mieliśmy strzały z woleja, okienka, indywidualne akcje… Bawią się na boisku, a gdy naprawdę chcą, to zdobywają gola.
Wiślakom trzeba współczuć, że zagrają przeciw Barcelonie, czy zazdrościć?
Chyba zazdrościć. I tak nie dało się wylosować słabego rywala, nasze kluby do Ligi Mistrzów nie są przygotowane, a zagrać na Camp Nou przy pełnych trybunach – to marzenie każdego. Ł»yczę Wiśle powodzenia!