Kolejny ciekawy news dotyczący Ronaldinho. Portale na całym świecie piszą tylko o zainteresowaniu Brazylijczykiem Chelsea i MIlanu i nie zauważają, że po cichu do gry włączyła się inna drużyna. Chodzi o Los Angeles Galaxy. Klub Davida Beckhama proponuje Ronniemu prawdziwą fortunę – 16 milionów euro rocznie pensji!
Dodatkowo piłkarz dostawałby 16 milionów z racji praw do swojego wizerunku. W ten sposób stałby się najlepiej opłacanym zawodnikiem świata. Transfer Ronaldinho do Miasta Aniołów byłby też na ręke nie tylko samemu piłkarzowi, ale i Barcelonie. Po pierwsze, Amerykanie są gotowi zapłacić za niego 26 milionów euro (Chelsea i Milan oferują po 20 mln). Po drugie, gdyby Brazylijczyk występował w USA nie napsułby krwi katalończykom w spotkaniach Ligi Mistrzów.
Do realizacji umowy jednak raczej nie dojdzie. Dlaczego? – Bo dla Ronaldinho ważniejsze od kasy są możliwości rozwoju. A tylko w Europie może na co dzień walczyć z najlepszymi – mówi Roberto De Assis, menedżer piłkarza. Ciekawe, czy ktoś wierzy w obraz Ronaldinho-idealisty…
Dzisiaj trener Barcelony Josip Guardiola publicznie odstrzelił trzech piłkarzy. Stwierdził, że poza Ronaldinho nie potrzebuje jeszcze Deco i Samuela Eto’o.
Zastanawiamy się czym dwaj ostatni podpadli działaczom z Katalonii. Na pewno nie słabą grą, więc może chodzi o ich niewyparzone języki? Tak czy owak Barcę czeka w te wakacje prawdziwa rewolucja.