To już prawie pewne – tuż po EURO Roberto Donadoni straci pracę. Kto go zastąpi? Nie, nie Roberto Mancini czy Carlo Ancelotti. Ostatnio w wyścigu o fotel selekcjonera pojawił się kolejny zawodnik. To… były trener reprezentacji Marcelo Lippi, zwany przez swe podobieństwo do znanego aktora “włoskim Paulem Newmanem”.
– Marcelo ustalił już warunki swojej umowy z włoską federacją. Niemal na pewno obejmie drużynę – donosi “La Gazetta dello Sport”.
To zaskakujące wieści. Lippi odszedł bowiem z reprezentacji dwa lata temu, tuż po wygraniu mundialu. Uznał, że nie ma sensu jej prowadzić, bo przecież wygrał najcenniejsze możliwe trofeum – Puchar Świata.
Dlaczego teraz zmienia zdanie? Donadoni kompletnie rozbił zbudowaną przez niego maszynę, wydaje się, że dla Lippiego wyzwaniem jest od nowa ją poskładać. Trener będzie musiał wymienić sporo elementów – wielu włoskich piłkarzy jest już po trzydziestce. W kadrze nadszedł teraz czas młodych i zdolnych zawodników, w typie Roberto Aquafreski z Cagliari.
Przez ostatnie dwa lata Lippi nabierał sił do ciężkiej pracy. Całą swoją energię poświęcił na żeglowanie po morzu, łowienie ryb, palenie dobrych cygar, picie wina i czytanie dobrych książek.
Teraz wraca do świata wielkiej piłki. Czy znów odniesie sukces? Znając go można obstawiać w ciemno, że tak.