Reklama

Listkiewicz: Beenhakker zostaje przynajmniej do listopada 2009 roku

redakcja

Autor:redakcja

14 czerwca 2008, 19:56 • 2 min czytania 0 komentarzy

Po dwóch ostatnich mundialach selekcjonerzy reprezentacji Polski tracili pracę. Teraz nie dojdzie do podobnej sytuacji. Leo Beenhakker, mimo że wraca z poważnej imprezy na tarczy, podobnie jak Jerzy Engel i Paweł Janas, nadal będzie prowadził Polskę. Dziś oficjalnie przyrzekł mu to nasz ukochany prezes, Misio Listkiewicz. Szkoda, że nie obiecał jeszcze Holendrowi podwyżki…

Listkiewicz: Beenhakker zostaje przynajmniej do listopada 2009 roku

Przed EURO Leo obiecywał złote góry. Plótł banialuki o zdobyciu pierwszego miejsca i o wspaniałym przygotowaniu polskich piłkarzy. Przyrzekał, że jeszcze nigdy z żadną drużyną nie przeszedł tak idealnych przygotowań jak z Polską. Mimo że nie spełnił swoich obietnic, Listek postanowił dać mu jeszcze jedną szansę. Szkoda, że podjął tę decyzję już teraz, bez głębszej analizy. No ale przecież nie od dziś wiadomo, że nasz Michaś często działa spontanicznie, szczególnie jeśli chodzi o oświadczenia w mediach.

Oto co powiedział dzisiaj Listkiewicz:

– Nasza postawa wcale nie jest słaba, jak niektórzy uważają. Ja wolę opierać się na słowach piłkarskich autorytetów, jak Franz Beckenbauer, Roy Hodgson, Josef Venglos. Przyznają, że widać postępy w grze polskiej drużyny, w porównaniu z mistrzostwami świata w 2006 roku. I nie ulega wątpliwości, że Leo Beenhakker pozostanie trenerem reprezentacji co najmniej do końca listopada 2009 roku, a mam nadzieję, że kontrakt zostanie automatycznie przedłużony po awansie do finałów w RPA.

A może by tak zostawić Leo do Euro 2012? Jeśli nawet nie będzie najlepszych szkoleniowcem imprezy, to na pewno będzie jej najstarszym uczestnikiem, a to zawsze coś, nieprawdaż?

Reklama

Najnowsze

Betclic 1 liga

21-letni bramkarz chciał zakończyć karierę. „Myślałem, że jestem zbyt słaby”

Bartosz Lodko
0
21-letni bramkarz chciał zakończyć karierę. „Myślałem, że jestem zbyt słaby”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...