Podczas wczorajszego spotkania Polska-Austria, na trybunach zasiadł prezydent Polski – Lech Kaczyński. Pomimo remisu, który teoretycznie zakończył już naszą grę na Euro 2008, Lech Kaczyński był dumny z drużyny i pogratulował drużynie wyniku.
„Nie wierzę w rzut karny podyktowany dla gospodarzy w 92 minucie . Do tego czasu było dobrze, pierwsze 30 minut nie było najlepsze, ale później było już bardzo dobrze. Zabrakło wykończenia, zarówno nam, jak i Austriakom. Mecz był wyrównany, ale to nam należało się zwycięstwo. Zaimponował mi Roger, ale również Artur Boruc” – powiedział Prezydent RP – Lech Kaczyński.
Wyraził on także nadzieję na to że Polacy jednak znajdą się w ćwierćfinale Mistrzostw Europy 2008 (nadzieja matką głupich?).
Po meczu Lech Kaczyński uściskał i podziękował Rogerowi Guerreiro za strzelenie gola w pierwszej połowie meczu z Austrią. Brazylijczyk odebrał obywatelstwo uprawniające do gry w reprezentacji Polski kilka tygodni temu z rąk prezydenta.