Choć Polacy we wczorajszym meczu z Macedonią grali w mocno rezerwowym składzie prasa i tak nie oszczędziła podopiecznych Beenhakkera. Już same tytuły gazet pokazują, jak wielki zawód sprawiła gra “biało – czerwonych”. Tak donosi w przeglądzie prasy serwis sport.pl.
“Tylko cud może uratować przed kompromitacją” – zatytułował swój artykuł dziennik “Polska”, który poniżej typuje nazwiska skreślonych z kadry. Okazuje się, że może być ich znacznie więcej niż wymagane trzy… – Do naszego pierwszego meczu na Euro zostało zaledwie 13 dni. Znamienna, pechowa liczba. Nie oszukujmy się – tylko cud w Klagenfurcie może uratować nas przed kompromitacją – czytamy dalej.
W podobnym tonie występ Polaków charakteryzuje “Metro” w artykule pt. “Kiepski trening”. – Leo Beenhakker skreśli trzech piłkarzy z kadry na Euro 2008. Po fatalnym meczu z Macedonią można powiedzieć “tylko trzech” – brzmią słowa krytyki.
Bardziej łaskawy jest “Dziennik” z tytułem “Nie wszyscy wykorzystali swoją szansę”. – Właśnie na tle przeciętnej Macedonii mogli pokazać się piłkarze, który chcą się uratować przed spadkiem. Prawda jest taka, że to rywale mogli wygrać, i to wysoko – pisze dalej gazeta.
Na konkretnym nazwisku skupia swoją uwagę “Super Express”. “Matusiak na wylocie” – można przeczytać w tytule gazety, która krytykuje nie tylko piłkarzy, ale i organizatorów. – W meczowym programie zapowiedzieli, że rywalem biało – czerwonych będą… Czesi. Ale to nic w porównaniu z tym, że w składzie Macedończyków nie zgadzały się numery! – pisze tabloid.
“Wymęczyli remis” i “Matusiak wypadnie z kadry” stwierdza z kolei “Fakt”. – Pierwsze trzy dni zgrupowania w wykonaniu tego piłkarza to była prawdziwa katastrofa. Teraz jest trochę lepiej. Przynajmniej widzę, że walczy – cytuje holenderskiego szkoleniowca gazeta.
“Przegląd Sportowy” przewrotnie potraktował kiepski występ Polaków w Reutlingen. “Kandydaci są, ale do tego by zostać w domach” – brzmiał tytuł krytykującego artykułu. Jedynymi, którzy stanęli na wysokości zadania mieli być polscy kibice, którzy starali się zatrzeć w pamięci mecz w wykonaniu polskich piłkarzy – Chciałem kupić piwo i okazało się, że nie ma. Pytam kelnera: Jak to nie ma? A on na to, że nie ma bo sprzedał tyle, ile normalnie sprzedaje w ciągu czterech kolejek ligowych miał powiedzieć macedoński dziennikarz.