Reklama

Guardiola kontra lekarze – kolejne starcie…

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

06 maja 2016, 14:42 • 2 min czytania 0 komentarzy

Ocenić jednoznacznie trzy lata spędzone przez Pepa Guardiolę w Monachium to rzecz niemożliwa. Z jednej strony pełna dominacja na krajowym podwórku i wiele spektakularnych zwycięstw, a z drugiej – brak ukoronowania tego okresu najważniejszym z trofeów, czyli zdobyciem Ligi Mistrzów. Jeśli źródła swoich problemów szukał w tym czasie Hiszpan, to najczęściej jego frustracja odbijała się na sztabie medycznym. Tak było też po rewanżowym starciu z Atletico, choć wydaje się, że wydarzenia, które miały miejsce w szatni po tym spotkaniu zabrnęły o wiele za daleko.

Guardiola kontra lekarze – kolejne starcie…

Nieelegancko wieńczy swoją pracę w Bayernie 45-latek. Niemiecki dziennik Bild relacjonuje, że po końcowym gwizdku wtorkowego spotkania, Guardiola wpadł do szatni z pretensjami dotyczącymi pracy klubowych lekarzy. To o tyle nierozważne zachowanie, że akurat w tym meczu większość zawodników była dla Hiszpana dostępna. Jasne, nie mógł skorzystać z Arjena Robbena (duża strata) oraz Holgera Badstubera (strata nieodczuwalna), ale w kontekście całego sezonu, kiedy zazwyczaj na kozetce leżało średnio kilku graczy, trudno robić z takich ubytków wielką tragedię.

Bild zaznacza, że na samych krzykach się nie skończyło, bo jeden z fizjoterapeutów Pepowi się postawił, co nieomal doprowadziło do awantury między oboma panami, w której Guardiola swoje argumenty chciał wytłumaczyć pięściami. Być może i Hiszpan na konferencji prasowej zjawiłby się nawet z podbitym okiem, ale w porę furiatów rozdzielić miał Franck Ribery.

Warto w tym wszystkim pamiętać, że Hiszpan kozła ofiarnego ze sztabu medycznego robił już ponad rok temu.

Reklama

Tego publicznego znieważenia nie wytrzymywał wówczas dr Hans-Wilhelm Müller-Wohlfahrt, który z Bayernem związany był od blisko 40 lat. Klubowa legenda, człowiek powszechnie szanowany i uważany za jednego z największych – jeśli nie największego – specjalistę w swoim fachu.

Po części prawda jest taka, że Bawarczycy mają w swoich szeregach wielu zawodników ze skłonnościami do kontuzji i okres pracy Guardioli wcale nie różni się pod tym kątem od lat przed jego panowaniem. Jerome Boateng, Arjen Robben, Thiago Alcantara czy kilku innych są od dawna prześladowani przez notorycznie powtarzające się urazy i trudno tak nagle winić za nie sztab fizjoterapeutów FCB. A już tym bardziej, w sposób jaki robi to Pep.

Bayern jest już o ćwierć kroku od kolejnego mistrzostwa Niemiec, a zdobyć może jeszcze krajowy puchar. Jeśli jednak ktokolwiek będzie szukał argumentów, by erę Hiszpana w Bawarii poddać krytyce, to ten właśnie daje ku temu kolejny powód.

Najnowsze

Fuksiarz

Wygraj bilety VIP na mecz Francja – Polska! Nowa promocja 'Kolekcjoner’

Jakub Sitkiewicz
0
Wygraj bilety VIP na mecz Francja – Polska! Nowa promocja 'Kolekcjoner’
Polecane

Świetny sportowiec może być kruchy psychicznie. „Szedł na zagrywkę blady jak ściana”

Jakub Radomski
0
Świetny sportowiec może być kruchy psychicznie. „Szedł na zagrywkę blady jak ściana”
1 liga

Królewski: Opóźnienia w wypłatach? Nie ma nic gorszego niż taki wstyd

Paweł Paczul
0
Królewski: Opóźnienia w wypłatach? Nie ma nic gorszego niż taki wstyd

Niemcy

Niemcy

Mistrzowie dramaturgii. Dlaczego Bayer jest tak dobry w końcówkach?

0
Mistrzowie dramaturgii. Dlaczego Bayer jest tak dobry w końcówkach?
Niemcy

Kłopoty kadrowe Bayernu przed półfinałowym meczem Ligi Mistrzów

Piotr Rzepecki
0
Kłopoty kadrowe Bayernu przed półfinałowym meczem Ligi Mistrzów
Niemcy

Dyrektor sportowy Bayeru: Planujemy naszą przyszłość z Grimaldo w składzie

Bartek Wylęgała
0
Dyrektor sportowy Bayeru: Planujemy naszą przyszłość z Grimaldo w składzie

Komentarze

0 komentarzy

Loading...