Ferrari z silnikiem Fiata Punto. Kenneth Zeigbo szeroko o swojej karierze.
Wystarczyło kilkanaście meczów i kilka bramek, by na zawsze zaskarbił sobie sympatię kibiców Legii. Chociaż w warszawskiej drużynie zaliczył jedynie mało znaczący epizod, wszyscy pamiętają pana „Spoko spoko”. Co słychać u niego dzisiaj? Cały czas mieszka we Włoszech, chociaż karierę skończył dwa lata temu. Na rozwinięcie skrzydeł nie pozwoliły mu kolana, które – jak sam przyznaje – ma podobne do Brazylijczyka Ronaldo. Gdyby nie one mógłby być silniejszy niż […]
redakcja
• 17 min czytania
4