Czy znów potkniemy się na rywalu z nizin europejskiej piłki?
To nie tylko zgrupowanie z najłatwiejszymi rywalami w historii reprezentacji Polski, ale także ścisła czołówka europejska w temacie przedłużonych weekendów, w których jakakolwiek kadra mierzyła się z najsłabszymi przeciwnikami w odstępie kilku dni. Już raz Michał Probierz stracił punkty w takiej sytuacji – z Mołdawią. Jeśli powtórzyłby to z Maltą (a przebieg meczu z Litwą daje na to “nadzieję”), zostałby pierwszym szkoleniowcem w historii, który zawalił dwa najbanalniejsze zgrupowania z możliwych. Reprezentacja Polski ma jedną z najłatwiejszych par w historii […]