Na boisku nie widzieliśmy go od ponad roku. Latem został wolnym agentem, bowiem przedwcześnie pożegnał się z Arsenalem. Teraz ponownie znalazł zatrudnienie. Takehiro Tomiyasu podpisał umowę do końca sezonu z Ajaksem Amsterdam.
Takehiro Tomiyasu wraca do gry
Ostatnich 18 miesięcy było dla Japończyka prawdziwym testem. Doznał on kontuzji kolana podczas przygotowań do sezonu 2024/25.
Zagrał w tym czasie tylko w jednym spotkaniu. Był to mecz 7. kolejki Premier League poprzedniego sezonu, w którym rywalem Arsenalu była ekipa Southampton. Tomiyasu w starciu z outsiderem tamtych rozgrywek pojawił się na boisku na kilka minut.
Od tej pory zakrętów było coraz więcej. Meczów Japończyka dla The Gunners – nie było wcale.
Thank you, Tomi ❤️
We have reached a mutual agreement with Takehiro Tomiyasu to end his contract with immediate effect.
— Arsenal (@Arsenal) July 4, 2025
W lutym była za to operacja, która przedwcześnie zakończyła jego sezon. W lipcu zdecydowano się jednak rozstać z Tomiyasu – brakowało światełka w tunelu, nie było sensu dalej ciągnąć całej sprawy.
Tym sposobem dobiegła również końca jego czteroletnia przygoda w północnym Londynie. Japończyk zdecydował się na kontynuowanie rehabilitacji, co przekładało się na opóźnienie w rozpoczęciu kolejnego już sezonu.
Welcome to Ajax, Takehiro Tomiyasu 🇯🇵 pic.twitter.com/R4BWb3fm1C
— AFC Ajax (@AFCAjax) December 16, 2025
Były piłkarz Sint Truiden czy włoskiej Bologni znalazł jednak nowego pracodawcę na bardzo przyzwoitym poziomie. Bo choć nie jest to zespół z lig TOP 5 – to nadal klub z wielką marką. Obie strony bardzo mogą zyskać na współpracy. Trzeci w tabeli Eredivisie Ajax, by gonić w lidze, potrzebuje jakościowych piłkarzy, a Tomiyasu w klubach z pięciu czołowych lig Europy uzbierał 106 spotkań.
Znów zagra w Beneluksie
Do niedawna zespół prowadzony przez Johna Heitingę był czerwoną latarnią w rozgrywkach fazy ligowej Ligi Mistrzów. Przegrał wszystkie pięć rozegranych spotkań. Zły trend został niedawno przełamany w Baku, gdzie w pokonanym polu został Karabach. Mateusz Kochalski wyjmował piłkę z siatki aż czterokrotnie. Holendrzy wygrali 4:2.
Ajax w Lidze Mistrzów wyprzedza jedynie Villarreal oraz Kajrat Ałmaty (po jednym punkcie w tabeli). Kto wie, może właśnie dlatego w jednym ze styczniowych spotkań Tomiyasu dostanie kilka minut. Rywalem Joden najpierw będzie na wyjeździe ww. Villarreal, a w ósmej kolejce – Olympiakos, w meczu domowym.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Zapomniany piłkarz Arsenalu bliski transferu do klubu z Ligi Mistrzów
- Ajax wciąż beznadziejny
- Kibice przerwali mecz Ajaksu
Fot. Newspix