Lechia Gdańsk, czyli podwójny wstyd
Lechia Gdańsk to podwójny wstyd dla polskiej piłki. Po pierwsze dlatego, że to żenująco zarządzany klub, oparty głównie na kontaktach towarzyskich, bez jakiejkolwiek przejrzystości, ktoś kogoś zna, to zatrudni, a jak nie zna, to gorzej. Bez planu, bez sensu. Dziś rządzący mówią, że czekają na zmianę właścicielską i wtedy będzie plan. Zupełnie tak, jakby trafili do tej Lechii na chwilę, tydzień temu, a nie parę lat temu. No, ale po drugie – to wstyd dlatego, bo takie szkaradztwo osiągało […]