Blaski i cienie kadencji Sławomira Nitrasa. No, głównie cienie
Wiecie, w polityce zwykle niewiele rzeczy da się jednoznacznie ocenić, wiele zależy od sympatii, poglądów. W sporcie jest już jednak trochę łatwiej – jak coś jest złe, to jest złe. Jeśli jakiś pomysł jest głupi, to istotnie za głupi się go uznaje. Pod tym względem Sławomir Nitras przy pierwszym rządowym rozdaniu trafił na bardzo niewdzięczne ministerstwo. Niby z perspektywy funkcjonowania państwa niespecjalnie ważne, ale za to całkiem eksponowane […]