„Ring cię zweryfikuje. Nie masz za kim się schować”
– Moja walka? Jakbyś Rocky’ego oglądał. Cały mój plan szybko poszedł w pieruny. Myślałem, żeby dużo tańczyć, atakować seriami i odskakiwać, tak miałem zaplanowane treningi. Ale walczyliśmy na najmniejszym możliwym wymiarze ringu, więc nie było za bardzo gdzie uciekać. Trener powiedział mi więc „Kamil, musisz się bić”. A że lubię się bić, to się biliśmy. Ręce puściliśmy w dół i poszliśmy na żywioł – Kamil Sylwestrzak, do niedawna ekstraklasowy zawodnik, najbardziej kojarzony z grą w Koronie […]