A w F1, proszę pana, to jest tak: nuda. Nic się nie dzieje
Jeśli ktoś liczył, że początek tego sezonu F1 przyniesie jakąś rewolucję, to już wiemy, że się przeliczył. Grand Prix Bahrajnu wygrał bowiem Max Verstappen, a w czołówce uplasowali się ci sami kierowcy co zawsze – Sergio Perez, Carlos Sainz, Charles Leclerc i reszta tej ferajny. W TOP 10 znaleźli się zresztą przedstawiciele tylko pięciu ekip. Innymi słowy: no nie był to najciekawszy wyścig w dziejach, po prostu. Nie żeby było to zaskoczeniem, ba, wszyscy eksperci […]