Reklama

Sławomir Abramowicz kontuzjowany!

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

10 października 2025, 12:06 • 2 min czytania 18 komentarzy

Cóż, powiedzmy otwarcie – to doniesienia bardzo, ale to bardzo przykre. Podczas zgrupowania reprezentacji Polski do lat 21 kontuzji nabawił się Sławomir Abramowicz, podstawowy bramkarz Jagiellonii Białystok. Sprawa ma być naprawdę poważna i uraz może wykluczyć golkipera z gry na kilka tygodni.

Sławomir Abramowicz kontuzjowany!

Pierwsze diagnozy jeszcze przed badaniem mówią o nawet 6-8 tygodniach przerwy. Niewykluczone, że Sławka czeka operacja – potwierdza te smutne informacje rzecznik prasowy naszej młodzieżówki, Szymon Tomasik, który porozmawiał z portalem Meczyki.

Reklama

Jagiellonia ma problem. Sławomir Abramowicz nabawił się urazu

Nie da się ukryć, że to spory kłopot dla drużyny z Podlasia. Młodzieżówka jakoś sobie poradzi, ale uraz, którego bramkarz nabawił się na treningu najbardziej da się we znaki trenerowi Adrianowi Siemieńcowi. Sławomir Abramowicz to niekwestionowany numer jeden w bramce Jagiellonii i teraz wypadnie z gry na kolejne tygodnie.

21-latek w tym sezonie zagrał już dla Dumy Podlasia w 17 spotkaniach i zachował sześć czystych kont. Jaga nie skorzystała jeszcze z usług żadnego ze swoich rezerwowych bramkarzy – pierwszym w kolejce do gry po Abramowiczu zdaje się Miłosz Piekutowski. Ten 19-latek w ubiegłym sezonie łapał doświadczenie w I lidze w barwach Stali Stalowa Wola. Na zapleczu spędził całą rundę wiosenną, a wcześniej grał w rezerwach i drużynach młodzieżowych Jagiellonii.

No i zawsze można rozważyć jakieś opcje transferu awaryjnego. Wszak roboty nadal szuka choćby odstawiony na boczny tor w Widzewie Rafał Gikiewicz…

Czekamy na diagnozę. „Człowiek wielu talentów”

W sprawie urazu Abramowicza głos zabrał też na X dyrektor sportowy Jagiellonii Łukasz Masłowski: – Widzę że Pan Szymon oprócz tego że jest rzecznikiem to jest też wyrocznią, doktorem, rezonansem i RTG. Człowiek wielu talentów. A My dalej czekamy na szczegółowe badania i opinie fachowców – napisał uszczypliwie działacz.

Pozostaje więc czekać na szczegółowe badania. Te jednoznaczne wykażą, jak duży jest problem Jagi.

CZYTAJ WIĘCEJ O JAGIELLONII NA WESZŁO:

Fot. Newspix

18 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama