Filip Rózga zaliczy występ w 16. kolejce austriackiej Bundesligi do udanych. Reprezentant Polski zanotował asystę, a jego Sturm wygrał u siebie 2:1 z Grazer AK w derbach miasta. Niestety, pomocnik musiał opuścić boisko w drugiej połowie z powodu kontuzji.

Reprezentant Polski z kolejną asystą
Faworytem niedzielnego meczu byli gospodarze, znajdujący się w czołówce ligowej tabeli. Dla ich rywali z kolei to drugi sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej z rzędu – w pierwszym uratowali się w ostatnich kolejkach i wiele wskazuje na to, że i w trwających rozgrywkach będą jednak walczyć do końca o ligowy byt.
Zgodnie z oczekiwaniami to mistrz Austrii rozpoczął strzelanie. W siódmej minucie na listę strzelców wpisał się Jeyland Mitchell. Gospodarze stwarzali sobie więcej sytuacji, byli drużyną lepszą, ale dopiero w drugiej połowie podwyższyli prowadzenie. Swój udział w drugim golu w meczu miał 19-letni Filip Rózga.
Reprezentant Polski ruszył lewą stroną, oszukał rywala i wyłożył piłkę na piąty metr przed bramką, gdzie stał Maurice Malone. Niemiecki napastnik wpakował piłkę do siatki i było już 2:0.
— VidR8 (@vid_r8) December 7, 2025
Niestety, chwilę później Tobias Koch z GAK ostro potraktował Rózgę i Polak nie był w stanie kontynuować meczu. 19-latek opuścił boisko utykając, a w jego miejsce zameldował się na murawie Jacob Hoedl. Na ten moment nie wiadomo, jak poważny jest to uraz.
W końcówce Sturm mógł podwyższyć prowadzenie i zapewnić sobie spokój, ale nie wykorzystał swoich szans. Sędzia doliczył do drugiej połowy aż 14 minut i w 10. z nich GAK zdobyło bramkę kontaktową. Christian Lichtenberger zapewnił emocje, zdobywając bramkę po strzale z woleja. Po nerwowych dla gospodarzy ostatnich fragmentach meczu ostatecznie mistrzowie Austrii wygrali 2:1 i zbliżyli się do lidera z Salzburga na jeden punkt. GAK z kolei pozostaje na przedostatniej lokacie, mając pięć punktów zapasu nad ostatnim miejscem.
Rózga gra w Sturmie od lata tego roku. Rozegrał w austriackim klubie 19 spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył jedną bramkę i zanotował dwie asysty. Do końca 2025 roku jego zespół rozegra jeszcze dwa mecze – u siebie z Crveną zvezdą w Lidze Europy oraz w Wiedniu z Austrią w Bundeslidze.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Głupota Rodrigueza powinna dać Cracovii wygraną
- Jaga została zbrukana
- Frederiksen: Nie jestem zły na Pablo Rodrigueza
Fot. Newspix