To może być jeden z najgłośniejszych ruchów nadchodzącego okienka w Ekstraklasie. Według doniesień greckich mediów, Bartłomiej Drągowski rozważa odejście z Panathinaikosu. Jednym z zainteresowanym klubów jest niedawny mistrz Polski.
Reprezentant Polski znowu zagra w Ekstraklasie?
Informację o potencjalnych przenosinach 28-letniego bramkarza podał dziennikarz Dionisis Desyllas na antenie bwinSPORT FM 94.6. Według jego wiedzy, Drągowski znalazł się na radarze klubów z Włoch oraz… Jagiellonii Białystok. Choć na razie brakuje oficjalnych ofert, sam fakt, że temat pojawił się w przestrzeni medialnej, może elektryzować kibiców Dumy Podlasia.
Powodem spekulacji jest obecna sytuacja Polaka w Grecji. Drągowski, który latem 2024 roku został wykupiony z włoskiej Spezii za 1,5 miliona euro i podpisał kontrakt do 2028 roku, stracił ostatnio miejsce w podstawowym składzie. Dwa ostatnie mecze ligowe przesiedział na ławce rezerwowych, przegrywając rywalizację z 29-letnim Grekiem Kostasem Kotsarisem.
Bartłomiej Drągowski ma coraz niższe notowania u Rafy Beniteza, który postanowił dziś postawić na 29-letniego Kostasa Kotsarisa.
Grek gra dopiero trzeci raz w tym sezonie, a w całej karierze do tej pory rozegrał 24 spotkania w Super League 1. Dodatkowo Lafont wraca po urazie.🥶
— Tomek Hatta (@Fyordung) December 7, 2025
Ponadto o pierwszy skład walczy też Alban Lafont, który w ostatnich dniach miał drobne problemy zdrowotne. Iworyjczyk, podobnie jak Polak, będzie szukał regularnej gry, żeby zwiększyć szanse na powołanie na przyszłoroczny mundial. Dlatego też zimowe wypożyczenie albo transfer definitywny wydają się coraz bardziej realne. Panathinaikos, w przypadku konkretnej propozycji, ma być otwarty na rozmowy.
Rywalizacja o skład w Jagiellonii
Ewentualny powrót Drągowskiego do Białegostoku nie jest niemożliwy. Ze względu na długi kontrakt w Grecji, transfer definitywny wiązałby się z niemałymi kosztami, dlatego bardziej prawdopodobną opcją jest wypożyczenie. Ten ruch wymusiłby jednak zmiany w kadrze Jagiellonii. Jeśli reprezentant Polski dołączy do Dumy Podlasia, to o pierwszy skład rywalizowałby ze Sławomirem Abramowiczem oraz Miłoszem Piekutowskim.
Taki transfer oznaczałby najprawdopodobniej odejście jednego z nich. Ewentualnie Jagiellonia szykuje się do tego, że za któregoś z młodszych Polaków wpłynie do klubu jakaś oferta nie do odrzucenia.
Dla Drągowskiego przejście do białostockiego klubu byłby powrotem na stare śmieci. To właśnie w Jagiellonii stawiał swoje pierwsze kroki w dorosłym futbolu. W jej barwach wystąpił w 69 spotkaniach i zanotował 23 czyste konta. Dobre występy w Polsce zaowocowały transferem w 2016 roku do Fiorentiny. Viola zapłaciła za niego 2,5 miliona euro.
W Panathinaikosie Drągowski rozegrał 72 mecze, z czego 25 na zero z tyłu. Z ateńskim klubem udało mu się zdobyć Puchar Grecji.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Fatalna seria Lewandowskiego w Lidze Mistrzów. Tak źle jeszcze nie było
- Zamieszanie przed meczem Ligi Mistrzów. Chodzi o flagę LGBTQ+
- Hiszpanie krytykują Lewandowskiego. Oceny po meczu z Eintrachtem
Fot. Newspix