Lechia Gdańsk ma w ostatnim czasie dobrą passę w rozgrywkach Ekstraklasy, czego nie można powiedzieć o Górniku Zabrze. Podopieczni Michala Gasparika złapali zadyszkę, co skrzętnie w pucharowej rywalizacji będą próbować wykorzystać zawodnicy Johna Carvera, Czy rozpoczynający dziś na ławce Tomas Bobcek poprawi dziś na Polsat Plus Arenie swoje statystyki bramkowe?
Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze 1:3
Górnik Zabrze pierwszym ćwierćfinalistą Pucharu Polski 2025/26! Drugiego wyłoni zwycięzca pojedynku pomiędzy Pogonią Szczecin a Widzewem.
Właśnie takimi występami pracuje się na zagraniczny transfer. Ousmane Sow ma już na koncie dziewięć bramek w tym sezonie. W Gdańsku był zdecydowanie najlepszym piłkarzem widowiska.
KONIEC! Górnik Zabrze w ćwierćfinale Pucharu Polski! Podopieczni Michala Gasparika pokonali Lechię Gdańsk 3:1, a bohaterem meczu był autor dwóch trafień - Ousmane Sow. Już za trzy dni obydwie drużyny spotkają się ponownie, ale w meczu Ekstraklasy
Lechia obudziła się, ale prawdopodobnie za późno. Tym razem szczęścia spróbował Kapić.
Na trzy minuty przed końcem Tomasz Loska górą w starciu z Tomasem Bobckiem. Słowak musiał obejść się smakiem.
Spotkanie potrwa jeszcze co najmniej pięć minut. Tak zadecydował Tomasz Kwiatkowski
Tomasz Wójtowicz i Matus Vojtko zastąpili na murawie Bartłomieja Kłudkę oraz Miłosza Kałahura. Po stronie zabrzan także dokonano dwóch roszad. Lukas Podolski zmienił Sondre Lisetha, a Kamil Lukoszek - Koreańczyka Goha.
Ousmane Sow po raz drugi! Górnik prowadzi 3:1 w Gdańsku! Ćwierćfinał Pucharu Polski coraz bliżej.
Sow wylądował w notesie arbitra Kwiatkowskiego. Żółta kartka.
Ponownie szczęścia spróbował Sow. Górą był Paulsen. Senegalczyk stwarzał dziś sporo problemów obrońcom gdańszczan.
Sondre Liseth zmarnował doskonałą okazję po kiksie obrońcy gospodarzy. Piłka nieznacznie minęła bramkę.
Przebudził się Ousmane Sow. Jego uderzenie minęło bramkę Paulsena.
Żółtą kartkę otrzymał tym razem piłkarz Górnika - Goh. Minutę później Janża zrewanżował się Awadowi i także został ukarany przez Tomasza Kwiatkowskiego żółtym kartonikiem.
Gra się nieco zaostrzyła. Najpierw Bobcek, a następnie Awad sfaulowali Erika Janżę.
Druga połowa póki co jest znacznie spokojniejsza od pierwszej. Próby Sezonienki były tymi, które mogły najbardziej emocjonować po przerwie.
Właśnie na jego wejście czekali kibice w Gdańsku! Na murawie zameldował się Tomas Bobcek - wraz z nim Anton Carenko. John Carver zdjął tym samym Dawida Kurminowskiego i Bogdana Wiunnyka.
Pierwszej roszady dokonał też Michal Gasparik. Na murawie pojawił się niedawno powołany przez Jana Urbana Kryspin Szcześniak. Zastąpił na murawie Matusa Kmeta.
Mamy pierwszą zmianę w drużynie gospodarzy - Kacpra Sezonienkę zastępuje na murawie Mohamed Awad w 56. minucie.
Strzał Sezonienki ponownie zablokowany. Tym razem na drodze stanął Maksymilian Pingot.
Aby zobrazować to jak wiele działo się w pierwszej połowie - Górnik Zabrze oddał dziewięć strzałów na bramkę rywala, a Lechia osiem. Aż 10 z tych 17 strzałów było celnych.
Obie drużyny bez zmian w składzie po przerwie
Strzał Kacpra Sezonienki z pola karnego zablokowany przez jednego z obrońców.
Tomasz Kwiatkowski rozpoczął drugą połowę spotkania!
Tutaj z kolei okoliczności gola Rafała Janickiego, który otworzył wynik meczu
Tak Ousmane Sow podwyższył na 2:0 dla zabrzan
Bardzo dobrą pierwszą połowę rozegrał Ousmane Sow, a to samo można powiedzieć o Young-Jun Gohu. Gdańszczanie złapali kontakt kilka minut po dwóch mocnych ciosach ze strony gości. W drugiej połowie będzie dużo emocji i - oby także - dużo bramek. John Carver nie zawaha się wykorzystać obecnego na ławce Tomasa Bobcka, który ma na koncie 11 goli w Ekstraklasie.
Tomasz Kwiatkowski doliczył do pierwszej połowy minutę.
Gospodarze łapią kontakt w tym spotkaniu! Po rzucie rożnym, Dawid Kurminowski z bliska zostaje nabity przez Loskę i tym oto sposobem jest już tylko 1:2!
Cirković sprawdził Loskę strzałem z daleka. Znacznie lepsze uderzenie niż to z początku meczu.
Maszyna Gasparika ruszyła, a Lechia została znokautowana w dwie minuty! Goh obsłużył podaniem Sowa, a ten z kilku metrów pokonuje Paulsena! 0:2!
GOOOOOOL! Górnik Zabrze obejmuje prowadzenie w Gdańsku w 31. minucie! Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego - Rafał Janicki uprzedza Alexa Paulsena. Lechia 0, Górnik 1
Kapitalnie uderzył z ostrego kąta Erik Janża. Rzut wolny Słoweńca sparował jednak Paulsen na rzut rożny.
Mimo bezbramkowego remisu - w Gdańsku Sow emocje. A tak już na poważnie - senegalski zawodnik mocno pracuje nad tym, aby zmienił się wynik spotkania. Po wrzutce w pole karne został sfaulowany poza polem karnym.
Rzuty wolne zabrzan - jeden po drugim - nie wywołały żadnego zagrożenia. Co innego kontra gdańszczan. Bogdan Wiunnyk uderzył ponad bramką po kapitalnym podaniu Kacpra Sezonienki z lewego sektora boiska
Goh sfaulowany przez Żelizkę w 24. minucie meczu. Będzie rzut wolny dla zabrzan
Rifet Kapić z próbą przelobowania z kilkudziesięciu metrów Loski. Piłka niestety nie leciała nawet w bramkę. Pochwalamy jednak każdą próbę niekonwencjonalnych zagrań!
Sow tym razem spróbował sam. Poszedł w drybling, ale jego strzał pod kątem siły był bardzo podobny do próby Kmeta. Strzał lekki i celny.
Ousmane Sow będący na piątym metrze zgrał piłkę do Matusa Kmeta, a ten uderzył na bramkę. Był to strzał pozbawiony siły
Iwan Żelizko spoza pola karnego potrafi uderzyć jak mało kto w polskiej lidze. Tym razem jednak jego próba była niecelna. Ukrainiec szukał szczęścia z rzutu wolnego
Maksym Chłań otrzymał żółtą kartkę. Przerwał on groźną kontrę Lechii Gdańsk. Sfaulowany został Cirković.
W pierwszym kwadransie zdecydowanie przeważała drużyna lidera Ekstraklasy. Warto tu przypomnieć - Michal Gasparik jako trener Spartaka Trnawy wygrał Puchar Słowacji aż trzykrotnie. Kto wie, może w przyszłym roku dorzuci czwarty triumf pucharowy w karierze trenerskiej?
Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę zgrał Goh. Ta wylądowała na głowie Lisetha, ale Norweg uderzył ponad bramką
Próba Sondre Lisetha została zablokowana, ale będzie z tego rzut rożny
Zagapił się Rafał Janicki - mogło to kosztować drużynę Michala Gasparika utratę bramki. Na posterunku był jednak Tomasz Loska
Kapitalny przerzut na lewą stronę Ousmane'a Sowa, ale akcja gości nie zakończyła się powodzeniem
Cirković z pierwszą próbą po stronie gospodarzy. Co tu kryć - widzieliśmy lepsze próby...
Już w trzeciej minucie bliski powodzenia był Maksym Chłań, ale górą był Paulsen. Ukrainiec w ubiegłym sezonie strzelił cztery gole dla Lechii w Ekstraklasie
To pierwsza z dwóch konfrontacji pomiędzy tymi drużynami w najbliższym czasie. Za trzy dni - także w Gdańsku - obie ekipy spotkają się ponownie
Spotkanie poprowadzi Tomasz Kwiatkowski. Obydwa zespoły mają na koncie wygrane Puchary Polski. Ostatni triumf z grającego w Gdańsku duetu drużyn odniosła Lechia - w 2019 roku. Był to jej drugi triumf. Górnik na zwycięstwo w krajowym pucharze czeka od 1972 roku. Wtedy to wygrał trofeum po raz piąty z rzędu, a szósty w historii.
Fot. Newspix