Reklama

Zieliński odejdzie z Interu już zimą? Problemem wysokie zarobki

Wojciech Piela

13 października 2025, 18:48 • 2 min czytania 10 komentarzy

Piotr Zieliński od początku sezonu 2025/2026 nie może przebić się do podstawowego składu Interu Mediolan, co może skutkować jego wcześniejszym odejściem z klubu. Jak informuje Corriere dello Sport, zimowe rozstanie z zespołem Cristiana Chivu staje się coraz bardziej realne.

Zieliński odejdzie z Interu już zimą? Problemem wysokie zarobki

Polski pomocnik dołączył do Interu latem 2024 roku po zakończeniu kontraktu z Napoli. W poprzednim sezonie dotarł do finału Ligi Mistrzów, ale nie wystąpił w decydującym spotkaniu przeciwko Paris Saint-Germain.

Reklama

Możliwe odejście Zielińskiego już zimą. Problemem wysoka pensja

Nowe rozgrywki nie przyniosły Zielińskiemu oczekiwanej roli – pełni głównie funkcję rezerwowego. Do tej pory tylko raz rozpoczął mecz w wyjściowym składzie, a jego występ przeciwko Slavii Praga został surowo oceniony przez media i kibiców.

Dziennikarze Corriere dello Sport donoszą, że Inter rozważa sprzedaż pomocnika już w styczniu. Chociaż Zieliński ma ważny kontrakt do 2028 roku i zarabia 4,5 miliona euro rocznie, jego ograniczona rola w zespole może skłonić go do zmiany klubu.

– Wysokie wynagrodzenie zawodnika może utrudniać transfer – zauważa włoski dziennik. – Jednak chęć regularnych występów może sprawić, że piłkarz zgodzi się na niższą pensję.

Ostateczna decyzja w sprawie przyszłości reprezentanta Polski ma zapaść w styczniu. Inter podobno nie wyklucza jego odejścia, a w razie sprzedaży planuje sprowadzić nowego gracza do środka pola. Następny mecz mediolańczycy rozegrają w sobotę, a ich rywalem w 7. kolejce Serie A będzie AS Roma. Początek o 20:45.

CZYTAJ WIĘCEJ O PIOTRZE ZIELIŃSKIM NA WESZŁO:

fot. Newspix

10 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama