Kolejni piłkarze reprezentacji Polski wypowiadają się na temat nadchodzącego starcia z Argentyną. W tym bohater spotkania z Arabią, czyli Wojciech Szczęsny.
Nasz golkiper powiedział na łamach „La Gazzetta dello Sport”:
– Na mistrzostwa jedzie się, by zagrać z najlepszymi. Mam szacunek do Arabii Saudyjskiej, ale z najlepszymi powalczymy dopiero teraz. Argentyna ma wielu mocnych graczy, a Lautaro jest jednym z nich. Nasza rywalizacja klubowa nie ma tu jednak znaczenia. To turniej reprezentacyjny i obaj zrobimy wszystko, by osiągnąć jak najlepszy wynik. Właściwie to nie mogę się doczekać tego meczu. Nie mówię, że naszym celem będzie tylko remis, ale gdyby spotkanie skończyło się wynikiem 0:0, przyjąłbym ten rezultat.
Na razie reprezentacja Polski jest jedną z trzech ekip, której udało się nie stracić gola. To byłby gigantyczny sukces, gdyby ta dobra passa potrwała także do meczu z Argentyną. To oznaczałoby oczywiście awans do 1/8 finału, a przy dobrym rozstrzygnięciu meczu Meksyku z Arabią Saudyjską nawet zajęcie pierwszego miejsca w grupie.
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA W KATARZE:
- Konferencja kadry. „Nie można dać miejsca Messiemu. To nie będzie łatwe”
- Białek z Kataru: Kawaii po zwycięstwie, kawaii po porażce
- Gol nagrodą za poświęcenie. Jak Piotr Zieliński zagrał z Arabią Saudyjską?
- Już nie laga, a dalekie podanie. Jak Michniewicz wyciągnął wnioski i wykorzystał „efekt Lewego”?
Fot. Newspix