Reklama

Dawidowicz: – Otaczam się ludźmi z doświadczeniem. To procentuje

redakcja

Autor:redakcja

25 marca 2021, 08:49 • 2 min czytania 1 komentarz

Paweł Dawidowicz jest jednym z wygranych nowego rozdania w reprezentacji Polski. Został na okrojonej liście powołanych trenera Sousy na marcowe zgrupowanie i niewykluczone, że wystąpi w meczu dorosłej kadry po prawie pięciu latach od momentu debiutu. W tym sezonie Serie A polski obrońca opuścił tylko pięć spotkań z przyczyn zdrowotnych, notując do tej pory 21 występów. Skąd taka pozycja w klubie i ogółem brak problemów z kontuzjami? Dawidowicz zdradza co nie co w wywiadzie na łamach Przeglądu Sportowego.

Dawidowicz: – Otaczam się ludźmi z doświadczeniem. To procentuje

– Dużo więcej robię przed i po treningach, co do tej pory daje efekty. Ostatnio przytrafił mi się drobny uraz i opuściłem trzy mecze, ale poza tym wszystko jest dobrze. Czuję się świetnie. Zacząłem się otaczać ludźmi z doświadczeniem i to procentuje. Jest taką osobą choćby trener przygotowania fizycznego Michał Adamczewski, z którym współpracuję od trzech lat. Ma wiedzę i – co najważniejsze – to, co mówi, sprawdza się. Na przykład narzekam, że boli mnie ten mięsień, na co Michał radzi, bym wykonał takie i takie ćwiczenie. I to pomaga.

Poza tym od pięciu miesięcy chodzę na pilates. Na początku sezonu miałem lekki kłopot z mięśniem dwugłowym uda. Udało się to trochę zaleczyć, a po tygodniu znowu bolał. No i trener przygotowania fizycznego w Hellasie zaproponował właśnie pilates. Że tam będę mógł popracować nad miejscami, na których nie ma czasu skupiać się w klubie. Mobilność bioder, takie tam. Nie trzeba było mnie namawiać, mówię: „Pewnie, jadę!”. Zawsze chętnie próbuję nowych rzeczy, nigdy nie wiesz, co ci może pomóc, i miałem rację. Mój instruktor jest jednym z czterech w Europie z takimi kwalifikacjami, pracuję z nim dwa razy w tygodniu i widzę efekty choćby po wynikach badań krwi czy zapisie nadajnika GPS z meczów i treningów – powiedział Paweł Dawidowicz.

Fot. FotoPyk

Najnowsze

Suche Info

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz
Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
26
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

1 komentarz

Loading...