Nolito w City, czyli transakcja win-win
„Zaklepany”, „Kwestia godzin”, „To już pewne”… i tak dalej, i tak dalej. Aż do porzygu. Na przestrzeni minionego sezonu hiszpańska – a ściślej rzecz biorąc – katalońska prasa nieustannie męczyła swoich czytelników kolejnymi doniesieniami na temat jego rychłego powrotu do domu. Męczyła, męczyła… aż tu nagle w grudniu minionego roku kontuzja i dwa miesiące z bani. Ci, którzy jeszcze chwilę wcześniej tak nachalnie wciskali go do Barcelony, nagle zaczęli nabierać wody w usta. Nolito – […]
Piotr Tomasik
• 4 min czytania
0