Arsene równa się Arsenal? Gdzie są granice cierpliwości?
Arsenal. Albo raczej, by dobitnie to podkreślić, Arsenal pod wodzą francuskiego nestora, Arsene’a Wengera. Piąte miejsce w lidze, 16 punktów straty do lidera, ba, nawet do Tottenhamu już 6 „oczek”. W Lidze Mistrzów z jednej strony wyczekana stabilizacja i powtarzalność – szósty raz z rzędu Arsenal odpada w 1/8 finału, z drugiej – porażka 2:10 z Bayernem, w towarzystwie kompromitujących tłumaczeń o nieuczciwych sędziach. Ostatnie mistrzostwo w sezonie, w którym „Kanonierzy” rozpoczynali z Michalem Papadopulosem […]
redakcja
• 6 min czytania
15